Wojewoda o odpadach w Wołominie: to próba przerzucenia odpowiedzialności

  • 31.05.2023 19:51

  • Aktualizacja: 13:33 01.06.2023

Sprawa nielegalnych i niezabezpieczonych odpadów w Wołominie trwa. Chodzi o tysiące beczek, które mogą zawierać chemikalia. O interwencję do służb apelowała burmistrz Wołomina Elżbieta Radwan. Z kolei marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik, skierował sprawę do prokuratury. Wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński, odniósł się do sytuacji na antenie RDC.

Nielegalne wysypiska to poważny problem.

W Wołominie mamy próbę przerzucenia odpowiedzialności — powiedział na antenie Radia dla Ciebie Tobiasz Bocheński.

Wojewoda mazowiecki odniósł się do sprawy z podwarszawskiej miejscowości, w której znaleziono tysiące ton potencjalnie niebezpiecznych substancji, złożonych na terenie firmy.

— Mamy teraz do czynienia z sytuacją, w której jest próba przerzucenia zadań. Te zadania powinien wykonać burmistrz w celu usunięcia odpadów — zaznaczył Bocheński.

 Jak dodał Tobiasz Bocheński, Urząd Wojewódzki współpracuje w tym zakresie z lokalnymi władzami.

— W kwestii informowania co to są za odpady, czy pomocy odpowiednich inspekcji rządowych, pani burmistrz otrzymuje od nas pełną pomoc, ale musi wykonać czynności, które zmierzają do ich usunięcia. Dlatego że sytuacja nie ma charakteru zdarzenia kryzysowego tylko ma charakter zdarzenia nielegalnego — dodał. 

Burmistrz Wołomina, Elżbieta Radwan informowała, że zgodę na składowanie odpadów firmie wydało starostwo powiatowe. Marszałek województwa natomiast w sprawie składowiska zaalarmował prokuraturę. 

Czytaj też: Wojewoda mazowiecki o cenach śmieci w Warszawie: to bulwersujące, można je obniżyć w każdej chwili

Źródło:

RDC

Autor:

RDC /JD