Maszyniści są już po rozmowach „ostatniej szansy”. Jutro WKD rozpoczyna strajk

  • 17.01.2024 16:40

  • Aktualizacja: 16:42 17.01.2024

Jutro maszyniści Warszawskiej Kolei Dojazdowej przystąpią do strajku generalnego. Wiceprezydent związku zawodowego maszynistów w Polsce Sławomir Centkowski powiedział po dzisiejszych rozmowach z zarządem spółki, że strajk będzie trwał do skutku.

W czwartek, 18 stycznia, maszyniści Warszawskiej Kolei Dojazdowej przystąpią do strajku generalnego. Wiceprezydent związku zawodowego maszynistów w Polsce Sławomir Centkowski powiedział , że strajk będzie trwał do skutku.

Po środowych rozmowach ostatniej szansy z zarządem spółki Sławomir Centkowski poinformował, że w czwartek o godzinie 6:00 rozpoczyna się strajk.

Warszawska Kolei Dojazdowa poinformowała, że strajk generalny zostanie przeprowadzony w formie rotacyjnej począwszy od dnia czwartku, 18 stycznia, w godzinach 6–8 oraz 15–17. W okresie tym nastąpi wstrzymanie ruchu pociągów na linii WKD. Pociągi objęte strajkiem zatrzymają się na najbliższej stacji lub przystanku osobowym. Wszystkie ważne bilety WKD będą honorowane w pociągach Kolei Mazowieckich oraz Szybkiej Kolei Miejskiej.

Przewoźnik zwrócił się z prośbą do wszystkich pasażerów o skorzystanie z pociągów uruchamianych przez spółkę Koleje Mazowieckie na odcinku Grodzisk Mazowiecki – Warszawa Śródmieście/ Główna/ Centralna oraz pociągów Szybkiej Kolei Miejskiej na odcinku Pruszków – Warszawa Śródmieście/ Główna/ Centralna na podstawie wszystkich biletów jednorazowych i okresowych WKD.

Dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego Katarzyna Strzegowska zapytana o strajk maszynistów WKD powiedziała, że ZTM rozważa dodatkowe wsparcie kilkoma autobusami na wysokości węzła Salomea.

Strajk rozpocznie się w czwartek i będzie przeprowadzony w godzinach od 6 do 8 i od 15 do 17 każdego dnia roboczego.

15 listopada ub.r. związkowcy przeprowadzili strajk ostrzegawczy. Pociągi WKD nie kursowały między godziną 6 a 8 rano.

Paraliż komunikacyjny i strajk ostrzegawczy

Związkowcy przeprowadzili już 15 listopada strajk ostrzegawczy. Pociągi WKD nie kursowały między godziną 6 a 8 rano. 28 listopada odbyło się spotkanie protestujących maszynistów z władzami spółki, jednak nie przyniosło porozumienia.

Strona związkowa już 2 października złożyła pismo do przewoźnika z żądaniem wzrostu wynagrodzeń o 1000 zł od 1 lipca. 4 października zarząd spółki zwołał spotkanie ze związkami i oświadczył, że porozumiał się z urzędem marszałkowskim i wypłaci wzrost wynagrodzeń o 500 zł, choć 27 września przekazał pismo, w którym poinformował, że na razie wzrost wynagrodzeń jest niemożliwy, bo właściciel się nie zgodził. - Przypomniałem zarządowi, że w tej chwili związki zawodowe oczekują wzrostu wynagrodzenia o 1000 zł od 1 lipca i o 800 zł od 1 stycznia. Ale te 800 zł, jak zapisano w protokole, będzie przedmiotem kolejnych spotkań, pierwsze musi się odbyć do 15 stycznia - podawał.

Przez cały okres rokowań i mediacji pracodawca nie złożył żadnej propozycji wzrostu wynagrodzeń w tym roku – podkreślał wiceprezydent Związku Zawodowego Maszynistów Sławomir Centkowski.

Warszawska Kolej Dojazdowa poinformowała, że w wyniku przeprowadzonych 14 listopada mediacji pomiędzy zarządem spółki WKD a przedstawicielami Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce oraz NSZZ "Solidarność" Region Mazowsze, na propozycje przedstawione przez przewoźnika, wśród których znalazła się m.in. podwyżka wynagrodzenia zasadniczego w wysokości 500 zł od dnia 1 kwietnia 2024 roku przystała NSZZ "Solidarność" Region Mazowsze, odstępując od sporu.

Z kolei Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych w Polsce nie przystał na propozycje przedłożone przez spółkę, podtrzymał swoje żądania wprowadzenia drugiej podwyżki w bieżącym, 2023 roku i przeprowadził 15 listopada strajk ostrzegawczy.

Czytaj też: Połowa pługopiaskarek stała na parkingu, a i tak na akcję w czasie śnieżycy wydano 5 mln zł

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PA