Jutro strajk generalny maszynistów WKD. Dziś ostatnie rozmowy z władzami

  • 17.01.2024 11:26

  • Aktualizacja: 14:40 17.01.2024

O godzinie 13.00 w siedzibie Warszawskiej Kolei Dojazdowej w Grodzisku Mazowieckim rozpoczęło się ostatnie dodatkowe rozmowy związkowców z władzami spółki przed jutrzejszym strajkiem generalnym. Dotychczasowe mediacje zakończyły się niepowodzeniem. Maszyniści żądają podwyżki wynagrodzenia zasadniczego o 800 złotych.

Jutro ma odbyć się zapowiadany strajk maszynistów Warszawskiej Kolei Dojazdowej. Dzisiaj o godzinie 13:00 rozpoczęły się dodatkowe rozmowy zarządu ze związkami zawodowymi.

Przedstawiciele maszynistów liczą, że pieniądze na podwyżki się znalazły. Kolejarze domagają się podniesienia uposażenia zasadniczego o 800 złotych brutto. W przypadku niespełnienia żądań przez zarząd WKD, jutro odbędzie się strajk.

Spór o podwyżki dla maszynistów Warszawskiej Kolei Dojazdowej trwa od lipca ubiegłego roku. Na przestrzeni kilku miesięcy żądania związkowców uległy zmianie.

Jak ma wyglądać strajk?

Strajk generalny polega na całkowitej rezygnacji z pracy, albo w sposób ciągły – bardziej restrykcyjny – albo np. w godzinach 6-8 i 15-17.

Zapowiadany strajk ma trwać od czwartku w godzinach od 06:00 do 08:00 i od 15:00 do 17:00 każdego dnia roboczego z wyjątkiem weekendów. Na ten czas staną pociągi. Związkowcy zapowiadają, że strajk będzie trwał do skutku.

W środę, 10 stycznia odbyły się kolejne mediacje władz spółki z maszynistami Warszawskiej Kolei Dojazdowej. Niestety strony nie dogadały się w sprawie podwyżek. Spółka jest gotowa podnieść wynagrodzenie od 1 kwietnia. Związkowcy chcą od teraz.

Paraliż komunikacyjny i strajk ostrzegawczy

Związkowcy przeprowadzili już 15 listopada strajk ostrzegawczy. Pociągi WKD nie kursowały między godziną 6 a 8 rano. 28 listopada odbyło się spotkanie protestujących maszynistów z władzami spółki, jednak nie przyniosło porozumienia.

Strona związkowa już 2 października złożyła pismo do przewoźnika z żądaniem wzrostu wynagrodzeń o 1000 zł od 1 lipca. 4 października zarząd spółki zwołał spotkanie ze związkami i oświadczył, że porozumiał się z urzędem marszałkowskim i wypłaci wzrost wynagrodzeń o 500 zł, choć 27 września przekazał pismo, w którym poinformował, że na razie wzrost wynagrodzeń jest niemożliwy, bo właściciel się nie zgodził. - Przypomniałem zarządowi, że w tej chwili związki zawodowe oczekują wzrostu wynagrodzenia o 1000 zł od 1 lipca i o 800 zł od 1 stycznia. Ale te 800 zł, jak zapisano w protokole, będzie przedmiotem kolejnych spotkań, pierwsze musi się odbyć do 15 stycznia - podawał.

Przez cały okres rokowań i mediacji pracodawca nie złożył żadnej propozycji wzrostu wynagrodzeń w tym roku – podkreślał wiceprezydent Związku Zawodowego Maszynistów Sławomir Centkowski.

Warszawska Kolej Dojazdowa poinformowała, że w wyniku przeprowadzonych 14 listopada mediacji pomiędzy zarządem spółki WKD a przedstawicielami Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce oraz NSZZ "Solidarność" Region Mazowsze, na propozycje przedstawione przez przewoźnika, wśród których znalazła się m.in. podwyżka wynagrodzenia zasadniczego w wysokości 500 zł od dnia 1 kwietnia 2024 roku przystała NSZZ "Solidarność" Region Mazowsze, odstępując od sporu.

Natomiast Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych w Polsce nie przystał na propozycje przedłożone przez spółkę, podtrzymał swoje żądania wprowadzenia drugiej podwyżki w bieżącym, 2023 roku i przeprowadził 15 listopada strajk ostrzegawczy.

Czytaj też: „Nie wbito nawet łopaty”. Opóźnienie w przebudowie drogi wojewódzkiej nr 634

Źródło:

RDC/IAR

Autor:

Cyryl Skiba/DJ

Kategorie: