GDDiK: Przyczyną zalania S8 jest niewydolność infrastruktury Miasta Stołecznego Warszawy

  • 31.08.2023 18:46

  • Aktualizacja: 08:09 01.09.2023

Po wczorajszym zalaniu trasy S8 pomiędzy węzłami Wisłostrada a Marymoncka, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad sprawdziła drożność odwodnienia trasy ekspresowej. Przekazano, że elementy systemu, tj. m.in. kanały, studnie, separatory, zbiorniki, były i są sprawne. Jak podała GDDiK, przyczyną zalania S8 jest niewydolność infrastruktury Miasta Stołecznego Warszawy odbierającej wody opadowe, a nie system odwodnienia trasy ekspresowej.

Specjaliści z warszawskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ustalili, że prawdopodobną przyczyną zalania jezdni S8 był przepełniony kanał deszczowy MPWiK. Wszystkie elementy systemu odwodnienia podlegające GDDKiA — jej zdaniem — działały sprawnie.

Wczoraj, 30 sierpnia po godzinie 12 doszło do zalania odcinka miejskiego S8 pomiędzy węzłami Wisłostrada i Marymoncka. Z pierwszych ustaleń wynikało, że prawdopodobną przyczyną zalania jezdni był brak możliwości zrzutu do przepełnionego kanału deszczowego MPWiK. W wyniku tego doszło do spiętrzenia wody w dwóch zbiornikach retencyjnych systemu odwodnienia S8.

Jak podaje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, przepełniony kolektor deszczowy MPWiK uniemożliwił grawitacyjny odpływ wody ze zbiorników trasy S8. Aktualnie woda z kanału deszczowego MPWiK zeszła, płynie swobodnie co umożliwia grawitacyjne opróżnianie zbiorników. 

Bezawaryjne funkcjonowanie

Podlegające GDDKiA elementy systemu odwodnienia, tj. m.in. kanały, studnie, separatory, zbiorniki, były i są sprawne. System został wybudowany w oparciu o warunku uzgodnione i zatwierdzone przez Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Przewiduje on zapas na retencjonowanie wody.

O jego skuteczności po przebudowie, świadczy bezawaryjne funkcjonowanie przez ponad 10 lat, przy różnej intensywności opadów i różnych anomaliach pogodowych — oznajmiła rzeczniczka warszawskiego oddziału GDDKiA Małgorzata Tarnowska.

Co za tym idzie, z ustaleń specjalistów GDDKiA wynika, że prawdopodobną przyczyną zalania jezdni był brak możliwości zrzutu do przepełnionego kanału deszczowego MPWiK.

GDDKiA podkreśliła, że w ramach oddanego, po rozbudowie w 2015 r., do eksploatacji odcinka drogi ekspresowej wykonano system odwodnienia trasy S8, której wody opadowe trafiają do kanalizacji deszczowej miejskiej, a jej parametry zostały specjalnie przebudowane i dostosowane do nowej trasy, poprzez budowę odpowiedniej przepustowości rur kanalizacyjnych i zbiorników  retencyjnych.

„Właściwe funkcjonowanie tego systemu jest możliwe, gdy kanalizacja miejska jest drożna oraz przepustowa” —  przypomniała GDDKiA. 

 

Czytaj też: Trasa S8 podtopiona. Rzecznik miejskich wodociągów odpowiada wojewodzie

Źródło:

RDC/Informacja prasowa

Autor:

RDC /JD