Mieszkania od deweloperów zamiast ogródków działkowych dla warszawiaków?

  • 31.07.2023 08:21

  • Aktualizacja: 15:29 31.07.2023

Jaka przyszłość czeka Rodzinne Ogródki Działkowe „Czerniaków”? Właścicieli działek zaniepokoiły plany najnowszego studium dla Warszawy, czyli master planu zagospodarowania przestrzeni w stolicy. – Na pierwszym miejscu postawione są potrzeby deweloperów – mówi stołeczny radny Marek Szolc.

Działkowicze z Czerniakowa są zaniepokojeni zapisami w najnowszym studium dla Warszawy dotyczącym zagospodarowania przestrzeni. W dokumencie działki na terenie ROD „Czerniaków” przeznaczone są na zabudowę mieszkaniową.

W sprawie postanowił zainterweniować stołeczny radny Marek Szolc, który podkreśla, że interes działkowiczów powinien być na pierwszym miejscu.

 Niestety w przypadku ROD „Czerniaków” na pierwszym miejscu postawione są potrzeby deweloperów. Miasto teren, który do niego należy, chce oddać pod zabudowę, sprzedać deweloperów, żeby ci następnie „opychali” warszawiakom mieszkania po 20 tysięcy złotych za metr kwadratowy – mówi Szolc.

Stołeczny ratusz nowe przeznaczenie dla ROD „Czerniaków” tłumaczy tym, że teren działek jest w obszarze zurbanizowanym, a w sąsiedztwie zlokalizowane są dwie stacje metra, wokół których planowane jest utworzenie centrów lokalnych dla mieszkańców.

Radny uważa jednak, że przeznaczenie zaproponowane w studium należy zmienić.

– Musimy ten temat przenegocjować. Uważam, że w tym fragmencie studium daleko idące zmiany są bardzo potrzebne, by postawić na pierwszym miejscu potrzeby warszawiaków – dodaje.

Projekt studium wciąż jest w fazie konsultacji społecznych, które potrwają do 29 września.

Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego m.st. Warszawy jest dokumentem planistycznym określającym politykę zagospodarowania przestrzennego gminy. Jest konstytucją miasta.

Dokument będący polityką przestrzenną dla gminy nie jest aktem prawa miejscowego, natomiast stanowi wytyczne do miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego.

Czytaj też: Prawie 10 tysięcy ton odpadów niedaleko centrum stolicy. „To tykająca bomba”

Źródło:

RDC

Autor:

Przemysław Paczkowski/PA