Na miejscu budowy przedłużenia ulicy Piastów Śląskich - poza budowanymi wlotami od strony ul. Obrońców Tobruku i Osmańczyka - wciąż jest tylko wydeptana ścieżka i krzaki.

- Od dawna powinny tam trwać pełną parą prace budowlane - mówi radny Jarosław Oborski z Wybieramy Bemowo. - Nic tam się kompletnie nie dzieje, jedynie to hula wiatr. Ulica ta jest bardzo potrzebna i powinna być zrobiona, by odciążyć wszystkie okoliczne uliczki i zwiększyć przepustowość tej okolicy. Oczywiście wszystko powinno być zrobione z uszanowaniem rosnącej tam zieleni i drzew, natomiast nie dzieje się tam nic - dodaje.

 
   
Mieszkańcy Bemowa czekają na inwestycję od blisko 10 lat. Kilka lat temu zlecona była budowa zewnętrznej jednostce, jednak poza wycięciem drzew - nic się nie wydarzyło.

W marcu rozpoczęcie prac w terenie zapowiadał urząd dzielnicy. Jak przekonuje, ma opóźnień w budowie. Część inwestycji już powstała, jednak prace głównie toczą się pod ziemią - mówi Natalia Walka z urzędu dzielnicy.

- Są to prace w zakresie usuwania kolizji z instalacjami: gazową, elektroenergetyczną, wodociągową i teletechniczną. Wykonano już kanalizację odwadniającą, budowany odcinek ulicy, a także kanał  technologiczny - tłumaczy.

Planowo droga ma być gotowa w czerwcu 2024.

Czytaj też: Mieszkańcy Śródmieścia krytykują remonty. „Jednego bajzlu się nie kończy, a zaczyna kolejne”