Zabójstwo na Białołęce. Matka miała zaatakować ojca na oczach córki

  • 07.03.2024 13:15

  • Aktualizacja: 16:53 07.03.2024

Matka miała zaatakować młotkiem ojca, a służby wezwała ich nastoletnia córka. 38-letni mężczyzna zginął pomimo prowadzonej na miejscu reanimacji. Do tragedii doszło na warszawskiej Białołęce. –  Jedna osoba została zatrzymana. Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora i ustalają wszystkie okoliczności związane z tym zdarzeniem – mówi rzeczniczka dzielnicowej komendy.

Nie żyje 38-letni mężczyzna, który miał zostać zaatakowany młotkiem na oczach 13-letniej córki. Do tragedii doszło przy u. Aluzyjnej na warszawskiej Białołęce.

– Z informacji, którą otrzymaliśmy, wynika, że doszło do śmierci mężczyzny. Jedna osoba została zatrzymana. Jest teraz w dyspozycji policji. Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora i ustalają wszystkie okoliczności związane z tym zdarzeniem – mówi rzeczniczka dzielnicowej policji Paulina Onyszko.

Pogotowie ratunkowe przekazało, że 13-letnia dziewczynka zaalarmowała dyspozytora medycznego, że jej matka zaatakowała młotkiem ojca.

„Dyspozytor na miejsce wysłał policję oraz dwa Zespoły Ratownictwa Medycznego. W mieszkaniu zastaliśmy 38-letniego mężczyznę z trzema ranami kłutymi w okolicach klatki piersiowej oraz jedną w okolicy szyi. Mimo reanimacji pacjenta nie udało się uratować" – napisali medycy.

Czynności w tej sprawie prowadzi policja pod nadzorem prokuratora.

Czytaj też: Śmiertelne potrącenie dwulatka pod Makowem Maz. Są zarzuty dla kierowcy

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

Cyryl Skiba/PA