Nie będzie chodnika wzdłuż ulicy Szamocin na Białołęce. Mieszkańcy apelują o budowę ciągu pieszego w tym miejscu od dawna. Jak wskazują, z ulicy często korzystają dzieci, co doprowadza do wielu niebezpiecznych sytuacji.
Nie ma pieniędzy na chodnik wzdłuż ulicy Szamocin na Białołęce - wynika z odpowiedzi stołecznego ratusza na apel mieszkańców. Ci o poprawę bezpieczeństwa starają się od dawna.
- Obecnie planowany budżet zakłada deficyt i konieczność zaciągnięcia kredytu na inwestycję, dlatego na ten moment przystąpienie do realizacji zadania nie jest możliwe - mówi zastępca rzecznika urzędu miasta Jakub Leduchowski.
- Odpowiedź miasta jest bardzo niesatysfakcjonująca - mówi radny dzielnicy Białołęka Filip Pelc. - Nie chcemy czekać kolejnych nie wiadomo ilu lat na to, aż ta inwestycja zostanie zrealizowana. Tu chodzi o bezpieczeństwo, głównie dzieci, które chodzą do szkoły. Miasto zasłania się tym, że nie ma pieniędzy, a w tym samym czasie wydaje pieniądze na inne rzeczy, typu mostki nad jeziorkiem, hale widowiskowe - wyjaśnia.
Radni i mieszkańcy zapowiadają, że dalej będą walczyć o budowę chodnika w tym miejscu.
Czytaj też: 11. edycja budżetu obywatelskiego m.st. Warszawy. Można zgłaszać projekty
Źródło:
Autor:
Przemysław Paczkowski/PL
Kategorie:
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Chcesz nam o tym opowiedzieć lub zainteresować nas swoim problemem? Masz ciekawe zdjęcie?
Współtwórz nasz portal!
