Ekstraklasa piłkarska. Bezbramkowy remis Radomiaka z Rakowem Częstochowa

  • 10.04.2023 19:35

  • Aktualizacja: 21:28 10.04.2023

Podział punktów w meczu 27. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Radomiak zremisował z Rakowem Częstochowa. Mecz zakończył się wynikiem 0:0.

Trener Rakowa Marek Papszun nie mógł prowadzić swojego zespołu z ławki dla rezerwowych. W poprzednim meczu z Legią Warszawa, przegranym 1:3, otrzymał żółtą kartkę i spotkanie w Radomiu musiał obserwować z trybun przekazując stamtąd swoje decyzje przez telefon asystentowi Dawidowi Szwardze.

Jeszcze przed rozpoczęciem gry konieczna była korekta w składzie częstochowskiego zespołu. Sebastiana Musiolika, który na rozgrzewce zgłosił niedyspozycję, zastąpił Vladislavs Gutkovskis. Po dwudziestu minutach boisko, z powodu urazu mięśniowego, boisko musiał opuścić Milan Rundic, którego zastąpił Tomas Petresek.

W pierwszej połowie mecz miał wyrównany, ale mało interesujący przebieg. Zawodzili przede wszystkim goście, którzy nie wypracowali sobie ani jednej dobrej okazji strzeleckiej. Radomianie mogli objąć prowadzenie w 13. minucie - Damian Jakubik wrzucił z autu piłkę w pole karne, a tam bliski skierowania jej do siatki był Leonardo Rocha.

W drugiej połowie mecz toczył się przy optycznej przewadze Rakowa, ale dobrze zorganizowana defensywa Radomiaka wciąż nie dopuszczała częstochowian do sytuacji strzeleckich, mimo że konieczna była zmiana kontuzjowanego Mateusza Cichockiego.

Trener Papszun, niezadowolony z postawy Iviego Lopeza i Bartosza Nowaka, wprowadził w ich miejsce Mateusza Wdowiaka i Marcina Cebulę. Na wiele się to nie zdało. Akcje Rakowa wciąż były chaotyczne, a podania pozbawione precyzji.

W 77. minucie Daniel Pik z bliska skierował piłkę do siatki, ale gol nie został uznany, gdyż wcześniej faul na Stratosie Svarnasie popełnił Luis Machado. Decyzję tę arbiter podjął dopiero po obejrzeniu zajścia na monitorze. Wcześniej doszło to przepychanek pomiędzy zawodnikami przy bocznej linii. W efekcie tego czerwoną kartkę otrzymał rezerwowy Rakowa – Patryk Kun.

Potem groźne, ale minimalnie niecelne strzały oddali Dawid Abramowicz i Leonardo Rocha. Lider z Częstochowy gasł z każdą minutą i nie był w stanie przechylić szali na swoją korzyść.

Spotkanie zakończyło się więc bezbramkowym remisem, po którym większy niedosyt mogą odczuwać radomianie. Dla nich był to piąty kolejny mecz bez wygranej. Raków, który miał na swoim koncie serię pięciu kolejnych zwycięstw już w drugim spotkaniu z rzędu nie zdobył kompletu punktów.

Czytaj też: Wisła Płock zwyciężyła 2:0 z Zagłębiem Lubin

Źródło:

RDC/PAP/IAR

Autor:

RDC /PL