Policjanci uratowali 48-latka, którego kolega zostawił w nagrzanym samochodzie

  • 20.07.2023 18:55

  • Aktualizacja: 18:23 20.07.2023

Policjanci z Kozienic wydostali 48-latka, którego kolega zostawił w zamkniętym nagrzanym aucie. Po udzieleniu pomocy przez mundurowych i ratowników pogotowia ratunkowego, mężczyzna został przekazany rodzinie.

Jak poinformowała w czwartek rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Kozienicach, w środę po południu dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie znajdującym się w zamkniętym samochodzie stojącym na parkingu na jednym z kozienickich osiedli. Z relacji zgłaszającego wynikało, że mężczyzna nie reagował na żadne próby nawiązania z nim kontaktu.

- Gdy policjanci dojechali na miejsce, mężczyzna był już przytomny. Ponieważ samochód był zamknięty, mundurowi zdecydowali się na wybicie szyby w nagrzanym samochodzie, gdyż życie mężczyzny mogło było zagrożone - powiedziała rzeczniczka.

Funkcjonariusze wyciągnęli wycieńczonego 48-latka na zewnątrz i udzielili mu niezbędnej pomocy przedmedycznej. Mężczyzna powiedział, że w zamkniętym samochodzie zostawił go kolega, a on prawdopodobnie usnął i nie wiedział jak długo przebywał w nagrzanym aucie. 48-latek trafił pod opiekę załogi karetki pogotowia. Po udzieleniu pomocy mężczyzna został przekazany rodzinie.

Czytaj też: Prawie 23 kg narkotyków w wynajmowanym mieszkaniu

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PL

Kategorie: