Wiadomości
Udostępnij:
Konwencja Trzeciej Drogi w Warszawie. W. Kosiniak-Kamysz: Idziemy do Europy po konkrety
-
11.05.2024 15:22
-
Aktualizacja: 15:41 11.05.2024
Idziemy do Europy po konkrety – po konkretne pieniądze dla polskiej przedsiębiorczości, dla gospodarstw rolnych i samorządów, po żłobki, przedszkola, szpitale i po budowę bezpieczeństwa w Polsce – powiedział w sobotę szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz podczas Konwencji Europejskiej Trzeciej Drogi.
Na konwencji Trzeciej Drogi w Warszawie zaprezentowano hasło wyborcze w nadchodzących wyborach do europarlamentu, które brzmi – „Trzecia Droga – bądź sobą w Europie”. W spotkaniu udział biorą m.in. szef resortu MON i prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz oraz Marszałek Sejmu i lider Polska 2050 Szymon Hołownia.
Wicepremier, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że „być sobą w Europie”, to znaczy dbać o interesy Polski. – To znaczy budować wspólnotę, to znaczy odradzać porozumienie, zadbać o pokój i bezpieczeństwo. Być sobą to znaczy być dumnym też ze swoich korzeni, tradycji – podkreślił.
Dodał, że „bycie sobą w Europie” to bycie dumnym z Polski i jej dokonań. Wskazał, że 20 lat Polski w Unii Europejskiej to zmiany na korzyść i jest to miejsce gwarantujące bezpieczeństwo i rozwój.
– Miarą patriotyzmu jest być dzisiaj najsilniejszym państwem w Unii Europejskiej i budować najsilniejszą Unię Europejską w jej historii – powiedział lider ludowców.
Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że wspólnota narodowa jest na pierwszym miejscu, ale musi być ona „w gronie państw i narodów, które gwarantują nam rozwój i bezpieczeństwo”.
– My idziemy do Europy po konkrety, po konkretne pieniądze dla polskiej przedsiębiorczości, gospodarstw rolnych, samorządów, po budowę żłobków, przedszkoli, szpitali, po budowę bezpieczeństwa w Polsce – podkreślił.
„Europa potrzebuje współpracy”
Z kolei Szymon Hołownia dodał, że odwracanie się od Europy i zapowiedzi wystąpienia z Unii Europejskiej, to tchórzostwo. Podkreślał, że „Europa potrzebuje współpracy, a Polacy – jedności”.
Marszałek Sejmu dodał jednak, że członkostwo w UE wymaga pragmatyzmu, a wspólnota ma swoje problemy, które należy naprawić.
Lider Polska 2050 apelował o pójście na wybory 9 czerwca. – Niektórzy publikują sondaże, że będzie 80 procent frekwencji. My się boimy, że będzie 18 – mówił.
Jego zdaniem niepójście zwolenników jego ugrupowania na wybory może oznaczać zwycięstwo „tych, którzy chcą nas z Unii wyprowadzić”.
Polska 2050 i PSL po raz trzeci wystartują pod jednym wspólnym szyldem – wcześniej w takiej konfiguracji występowali w wyborach parlamentarnych i samorządowych.
Czytaj też: Premier: na granicy polsko-białoruskiej mamy do czynienia z postępującą wojną hybrydową
Źródło:
Autor:
RDC /PA