Spór o śmieci gminie Grabów nad Pilicą. Działkowicze: opłaty są niesprawiedliwe

  • 23.05.2023 12:36

  • Aktualizacja: 19:33 23.05.2023

Umowy, które nie przewidują sezonowości oraz za rzadki odbiór śmieci lub jego brak. Wywóz odpadów wywołał spór pomiędzy działkowcami z Tomczyna w gminie Grabów nad Pilicą a lokalnym samorządem. Sekretarz gminy zachęca do negocjacji działkowiczów z firmami które, posiadają zezwolenie od wójta.

Działkowcy z Tomczyna w gminie Grabów nad Pilicą kontra lokalny samorząd. Przedmiotem sporu są opłaty za wywóz śmieci.

Mieszkańcy Warszawy, którzy chętnie spędzają tu wiosenne i letnie miesiące, uważają, że obowiązujący system jest niesprawiedliwy, bo nie przewiduje sezonowości. 

Działkowcy skarżą się też m.in na to, że śmieci albo nie są wcale odbierane, albo dzieje się to zbyt rzadko, na przykład co dwa tygodnie.

Twierdzą również, że firmy nie chcą podpisywać dogodnych umów. Proponują takie, które trwają cały rok, podczas gdy sezon działkowy obejmuje kilka miesięcy. 

Samorząd ustala zasady, ale umowy na odbiór i wywóz śmieci trzeba podpisać z firmami, które prowadzą taką działalność tłumaczy sekretarz gminy Grabów nad Pilicą Waldemar Trociński.

— Są firmy, które posiadają zezwolenie wójta, które się zgłosiły i chciały działać na naszym terenie, czyli na terenie naszej gminy. Działkowicze mogą podpisywać z nimi umowę. Działkowicz, udając się do takiej firmy może negocjować warunki umowy, tak samo czas trwania — mówi Trociński.

Dekadę temu przeprowadzono w Polsce tzw. rewolucję śmieciową. Miała ona na celu likwidację „dzikich” i niekontrolowanych wysypisk śmieci, zmniejszenie opłat za obiór śmieci czy ograniczenie składowania odpadów. 

Czytaj też: Mieszkańcy Ochoty chcą konsultacji ws. Skry. Ponad 5 tysięcy podpisów pod petycją

Źródło:

RDC

Autor:

Anna Orzeł/JD