„Ulmowie. Nie ma większej miłości”. Nowa wystawa w „Oknie na Kulturę”

  • 06.09.2023 10:17

  • Aktualizacja: 23:08 07.09.2023

„Ulmowie. Nie ma większej miłości” pod tym tytułem została w czwartek w Warszawie otwarta wystawa poświęcona rodzinie Ulmów z Markowej na Podkarpaciu. Wystawę otworzył prof. Piotr Gliński, minister kultury i dziedzictwa narodowego oraz Wojciech Kirejczyk, dyrektor Biura „Niepodległa”. To jedna z części uroczystości związany z niedzielną beatyfikacją rodziny Ulmów.

Wystawa „Ulmowie. Nie ma większej miłości” została otwarta w galerii „Okno na Kulturę” przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. W wydarzeniu wziął udział minister kultury prof. Piotr Gliński.

To przejmująca opowieść o postawie Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich dzieci, którzy podczas II Wojny Światowej ukrywali żydowskie rodziny, za co zostali rozstrzelani przez Niemców.

Wystawa zaprezentuje najważniejsze momenty w życiu rodziny Ulmów; ślub, narodziny dzieci, czas wojny, okres, gdy rodzina ukrywała grupę Żydów, aż po 24 marca 1944 r., gdy zostali zamordowani przez Niemców, dzień, w którym „urywa” się historia, linia życia rodziny, dzień, po którym pozostaje cisza.

Historia rodziny Ulmów w obrazach

Ekspozycja opowiada historię rodziny Ulmów w kontekście realiów życia, zmieniających się wraz z upływem czasu i nadejściem wojny. Cztery kolejne rozdziały tytułowane są datami stanowiącymi momenty przełomowe: 7 lipca 1935 (ślub Wiktorii i Józefa), 18 lipca 1936 (narodziny pierwszego dziecka – Stanisławy), wrzesień 1939 (wybuch wojny), druga połowa 1942 (przyjęcie Żydów pod dach).

Część druga pokazuje zbrodnię, na czerwonej ścianie umieszczony jest plakat-bekanntmachung, informujący o karze śmierci dla Żydów opuszczających dzielnicę oraz Polaków udzielających im pomocy. Plakatowi towarzyszy odtworzenie przebiegu zdarzeń z dnia 24 marca 1944 roku w formie cytatów z zeznań świadków.

Kolejna przestrzeń to strefa niebieska, gdzie widać drugą stronę obracanej fotografii z domem i rodziną na tle zabudowań. W części pierwszej fotografia domu była zwykłą ilustracją, tu ma inny wymiar. Towarzyszy jej tekst opisujący pierwsze godziny po zbrodni, zakopanie rodziny Ulmów, ograbienie ich domu, libację żandarmów na polu i odjechanie w kierunku Łańcuta.

Dwie drogi życia

Dom, który do niedawna tętnił życiem i był bezpiecznym schronieniem dla 16 osób, pozostał pusty. To obraz, który symbolizuje nieodwracalną stratę i refleksję nad tym okrutnym i tragicznym wydarzeniem – podkreśla Wojciech Kirejczyk, dyrektor Biura „Niepodległa”.

Wystawę kończą słowa Psalmu 1  „Dwie drogi życia”:

Ten mocny akcent odwołuje się wprost do drogi, jaką wybrało małżeństwo Ulmów. Jako tekst z Pisma Świętego wskazuje też na źródło wewnętrznej siły, jaka była im potrzebna do podjęcia heroicznej decyzji i odnawiania jej każdego dnia.

Ponadto przywołuje obraz drzewa i owoców (Józef Ulma był sadownikiem) – pomimo przegranej w sensie ludzkim (śmierć), postawa małżeństwa Ulmów wydaje dziś owoce.

Dzięki ludziom, którzy walczyli o pamięć o Ulmach, historia rodziny trwa i nabiera głębokiego wymiaru historycznego i moralnego. Może nie jesteśmy w stanie po ludzku przyjąć sensu tego okrutnego morderstwa, ale na poziomie duchowym rozumiemy, że przestrzeganie najwyższych wartości stanowi o naszym człowieczeństwie – dodaje Wojciech Kirejczyk.

Wernisaż odbędzie się we czwartek 7 września 2023 r. o g. 17:00 w galerii „Okno na Kulturę” przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Wystawa będzie czynna do 15.10.2023 r.

Czytaj też: „To opowieść o bohaterskiej rodzinie”. Reportaż „Ulmowie” w piątek na antenie RDC

Źródło:

inf. prasowa

Autor:

RDC /PA

Kategorie: