Atak zakazanymi bombami kasetowymi w obwodzie donieckim

  • 27.03.2022 11:14

  • Aktualizacja: 06:00 26.07.2022

Dziś 32. dzień walk o Ukrainę. Pięć osób zginęło w ostrzale miasta Barwinkowe w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy. Siły rosyjskie zaatakowały zakazanymi bombami kasetowymi dzielnicę mieszkalną miasta Krasnohoriwka w obwodzie donieckim.
Informację o wybuchach w Łucku potwierdził mer miasta Ihor Poliszczuk – podaje w niedzielę wieczorem agencja UNIAN. Wcześniej o tym, że w mieście słychać było eksplozję, poinformowały media.

„Proszę nie publikować fotografii i nagrań wybuchów oraz innych informacji” – zaapelował Poliszczuk na Facebooku.

Poprosił też mieszkańców o pozostanie w ukryciu.



Łuck, historyczna stolica Wołynia, leży około 100 km od granicy z Polską.

Media informują o wybuchu w Łucku w obwodzie wołyńskim

W Łucku w obwodzie wołyńskim słychać było wybuch – informuje w niedzielę wieczorem w Telegramie telewizja Espreso. Wcześniej w wielu obwodach kraju ogłoszono alarm przeciwlotniczy.

Deportacje

Wojska rosyjskie dokonują masowych deportacji ludności na wschodzie Ukrainy - oświadczyła w niedzielę ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa, powołując się na dane ogłoszone przez ministerstwo obrony Rosji.

Resort ten "melduje, że z obwodu chersońskiego (na wschodzie Ukrainy - red.) wywieziono już 90 tys. obywateli Ukrainy, Mołdawii i FR" - przekazała Denisowa, cytowana przez agencję Ukrinform.

Dodała, że Rosjanie powołują się na "apele ze strony ambasad i wnioski złożone do wojskowej administracji Chersonia". Chersoń, położony nad Dnieprem na południu Ukrainy, był pierwszym dużym miastem zajętym przez siły rosyjskie.

Jak dodała Denisowa, o wywożeniu cywilów z tzw. "niebezpiecznych rejonów Ukrainy" mówił gen. Michaił Mizincew. Media nazywają go dowódcą oblężenia Mariupola. Mizincew powiedział - relacjonuje Denisowa - że "tylko w ciągu minionej doby z tymczasowo niekontrolowanych przez Ukrainę obszarów w obwodach donieckim i ługańskim wywieziono ponad 19,6 tys. cywilów, w tym 3300 dzieci".

Mizincew twierdzi także, że ogółem wywieziono z owych "niebezpiecznych rejonów" 439 420 osób; wśród nich 91 673 to dzieci - dodała Denisowa.

"Zwracam się do Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża, by użył wszelkich możliwych sposobów, aby pomóc w powrocie Ukraińców bezprawnie wywiezionych do FR"
- oświadczyła rzeczniczka.



Wcześniej w niedzielę wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk powiedziała, że Rosjanie wywieźli siłą do Rosji już około 40 tys. Ukraińców, przedstawiając te przymusowe przesiedlenia jako rzekome "ewakuacje".

W sobotę siły rosyjskie wystrzeliły w kierunku Ukrainy około 70 rakiet

W sobotę wojska rosyjskie wystrzeliły w kierunku Ukrainy około 70 rakiet, z których większość została zestrzelona przez armię ukraińską - podała w niedzielę Ukraińska Prawda, powołując się na rosyjski portal śledczy Insider.

Zdaniem dziennikarzy portalu siły rosyjskie wystrzeliły jednocześnie 52 pociski rakietowe z okrętów Floty Czarnomorskiej oraz co najmniej 18 - z terytorium Białorusi. "To rekordowa liczba pocisków, które Rosja wystrzeliła jednocześnie" - podano.

Dodano, że ukraińskie siły obrony przeciwlotniczej zestrzeliły większość z nich, jednak osiem pocisków dotarło do celu.

Insider oszacował, że całkowity koszt produkcji wystrzelonych w sobotę rakiet wynosi 340 mln dolarów. Po doliczeniu kosztów ich transportu kwota ta - zdaniem dziennikarzy - sięga nawet 500 mln USD.

W kierunku Odessy wystrzelono z Morza Czarnego dwie rakiety

W niedzielę w kierunku Odessy siły rosyjskie z Morza Czarnego wystrzeliły dwa pociski rakietowe, zostały one unieszkodliwione przez ukraińską obronę powietrzną - podała agencja UNIAN, powołując się na armię Ukrainy.

Według Sił Zbrojnych Ukrainy "wróg nadal prowadzi rozpoznanie powietrzne wybrzeża i wywiera presję psychologiczną na ludność cywilną".

Władysław Nazarow, rzecznik ukraińskiego Dowództwa Operacyjnego "Południe", wskazał, że "okupanci myślą, że jesteśmy zmęczeni, ale tak nie jest. Jesteśmy spokojni i gotowi do walki".

Wojska rosyjskie w ciągu nocy 15 razy ostrzelały Charków

Charków, ważne miasto na wschodzie Ukrainy, został w nocy ostrzelany 15 razy przez wojska rosyjskie - poinformował w niedzielę szef obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow na komunikatorze Telegram.



"Tej nocy w Charkowie trwały ostrzały. Okupanci ok. 15 razy atakowali z broni dalekiego zasięgu"
- napisał Syniehubow. Dodał, że służby ratownicze wyjeżdżały w nocy, by gasić pożary spowodowane ostrzałami.

Syniehubow podkreślił, że w rejonie Iziumu siły ukraińskiej obrony przeciwlotniczej zniszczyły rosyjski samolot Su-34. Zapewnił, że armia ukraińska utrzymuje obronę.

Su-34 (w kodzie NATO Fullback) to dwusilnikowy naddźwiękowy taktyczny bombowiec najnowszej generacji, skonstruowany na bazie myśliwca Su-27.

O tym, że wojska rosyjskie koncentrują się teraz na wschodzie Ukrainy, na terenach przylegających do separatystycznych republik w Donbasie, powiadomiło w niedzielę brytyjskie ministerstwo obrony w swojej ocenie obecnej sytuacji na froncie.

Rosyjskie straty

Blisko 16 600 żołnierzy, a także 121 samolotów straciło wojsko rosyjskie od początku agresji na Ukrainę – poinformował w niedzielę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku.

Do tej pory siły rosyjskie straciły 127 śmigłowców, 582 czołgi, 1664 pojazdów opancerzonych, 294 systemy artyleryjskie, 93 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 52 systemy przeciwlotnicze, 1144 samochodów, 7 okrętów, 73 cysterny z paliwem i 56 samolotów bezzałogowych.



Atak bombami kasetowymi na Krasnohoriwkę


Siły rosyjskie zaatakowały zakazanymi bombami kasetowymi dzielnicę mieszkalną miasta Krasnohoriwka w obwodzie donieckim – poinformowało w niedziele biuro prasowe ukraińskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych na Telegramie.

"Wróg przeprowadził uderzenie z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych Tornado-S na dzielnicę mieszkaniowa Krasnohoriwki. Rosyjskie wojska zastosowały zabroniona amunicją kasetową. Spadła on na ulice zabudowy prywatnej"
– podało MSW.

Według MSW okres samolikwidacji tej amunicji może wynosić nawet 40 lat, a więc przebywanie w ich okolicy grozi śmiercią.

Wykorzystanie amunicji kasetowej na terenach, gdzie mieszkają ludzie, jest niezgodne z międzynarodowym prawem humanitarnym.



Ugaszono pożar bazy paliwowej we Lwowie

Pół doby trwało gaszenie pożaru bazy paliwowej we Lwowie, spowodowanego sobotnim atakiem rakietowym wojsk rosyjskich – poinformowała ukraińska Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych w niedzielę na Telegramie.

Pożar wybuchł o godzinie 16:30 (15:30 czasu polskiego) w sobotę, zaś został ugaszony o godz. 6:49 (5:49 czasu polskiego) w niedzielę.

W dwóch sobotnich atakach rakietowych na Lwów trafiona została baza paliwowa oraz obiekty infrastruktury obronnej. Agencja Reutera podała w sobotę wieczorem, powołując się na mera Lwowa Andrija Sadowego, że pociski rakietowe zostały wystrzelone z Sewastopolu na anektowanym Krymie.

Rosyjskie ministerstwo obrony utrzymuje, że siły zbrojne FR dokonały ataku precyzyjnymi pociskami manewrującymi zakładu, w którym dokonywano napraw i modernizacji ukraińskich systemów przeciwlotniczych.

Rosyjscy żołnierze, wycofując się z Trościańca, zaminowali szpital


Przed wycofaniem się z Trościańca w obwodzie sumskim na północy Ukrainy wojska rosyjskie zaminowały szpital – twierdzi wiceszef władz obwodowych Taras Sawczenko, który dotarł do miasta z konwojem humanitarnym. O sprawie pisze w niedzielę agencja Ukrinform.

"Widzieliśmy olbrzymie zniszczenia. Widzieliśmy dziesiątki spalonych pojazdów, zarówno cywilnych, jak i wojskowych. Zauważalny jest całkowity brak jakiejkolwiek komunikacji, prądu i wody (…) Sytuacja jest straszna. W ostatnich dniach szpital znajdował się pod ostrzałem. Został też zaminowany"
– poinformował Sawczenko. Dodał, że szpital odminowuje obecnie zespół wojskowych saperów.

Konwój humanitarny przywiózł do miasta żywność, w tym jedzenie dla dzieci, produkty higieniczne i najpotrzebniejsze lekarstwa – podał Ukrinform.

Ukraińska 93. samodzielna brygada zmechanizowana Chołodnyj Jar ogłosiła w sobotę, że przejęła kontrolowany wcześniej przez wojska rosyjskie Trościaniec, wypierając stamtąd siły rosyjskiej kantemirowskiej dywizji pancernej.

Prokuratura: w agresji Rosji zginęło 139 dzieci; 205 rannych

Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę do niedzielnego poranka w wyniku działań zbrojnych zginęło 139 dzieci, a ponad 205 jest rannych - podało biuro Prokuratora Generalnego Ukrainy. Bombardowania i ostrzały uszkodziły 733 placówki edukacyjne, 74 z nich są całkowicie zniszczone.

W opublikowanym na Telegramie komunikacie przekazano, że najwięcej dzieci poniosło śmierć bądź zostało rannych w obwodzie kijowskim - 65, donieckim - 53, charkowskim - 45 i czernihowskim - 38.



Zaznaczono, że obraz sytuacji nie jest kompletny, ponieważ nie można dotrzeć do miejsc, w których trwają ostrzały oraz działania zbrojne i które znalazły się pod czasową rosyjską okupacją.

5 zabitych w ostrzale miasta Barwinkowe w obwodzie charkowskim

Pięć osób zginęło w ostrzale miasta Barwinkowe w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy – poinformowała w sobotę wieczorem prokuratura obwodu charkowskiego na Facebooku.

Do ostrzału doszło około godz. 11 w sobotę. Zginęło 4 żołnierzy ukraińskich i jedna osoba cywilna. Liczba rannych jest ustalana.

/center>

Źródło:

PAP

Autor:

PL

Kategorie: