Ciało znalezione w Porcie Praskim. Nie żyje 26-letni doktorant SGGW
Zdaniem policji prawdopodobnie doszło do nieszczęśliwego wypadku. Zginął doktorant Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego Maciej Góraj. Poszukiwania rozpoczęły się w nocy z piątku na sobotę.
Mężczyzna wyszedł z baru przy ul. Jagiellońskiej w piątek wieczorem. Sygnał GPS z jego telefonu urwał się na ulicy Zamoyskiego, pomiędzy Marcinkowskiego a Sprzeczną, o 23.10. Przemieszczał się prawdopodobnie w kierunku Targowej.
Śledztwo w tokuWyszedł bez kurtki i plecaka, prawdopodobnie miał przy sobie dokumenty. Jego zaginięcie szeroko ogłaszała w mediach społecznościowych żona, studentka SGGW. Relacjonowała, że pisał z zapowiedzią wczesnego powrotu. Zwłoki 26-latka znaleziono w sobotę w Porcie Praskim. Policja ze względu na dobro rodziny nie udziela szczegółowych informacji. Trwa śledztwo.
Uruchomiono także akcję na portalu
zrzutka.pl na rzecz uroczystości pogrzebowych.