Poszukiwania na Powązkach Wojskowych mogą potrwać dłużej

  • 27.09.2016 14:19

  • Aktualizacja: 21:56 25.07.2022

Poszukiwania ofiar terroru komunistycznego w kwaterze "Ł" na Powązkach Wojskowych w Warszawie mogą potrwać dłużej. Pierwotnie zakładano, że jesienny etap prac zakończy się po trzech tygodniach.
Kierujący badaniami wiceszef Instytutu Pamięci Narodowej, profesor Krzysztof Szwagrzyk, nie wyklucza przedłużenia prac. - Przed nami jeszcze dwa tygodnie pracy, ale to jest oczywiście pewien termin, który sami sobie przyjęliśmy. Jak będzie taka konieczność, oczywiście zostaniemy dłużej - powiedział wiceprezes IPN. Jak zaznaczył, postęp poszukiwań szczątków żołnierzy wyklętych, zależy w dużej mierze od pogody. Ekipie profesora Krzysztofa Szwagrzyka zależy na suchej, bezdeszczowej aurze, która ułatwi przesiewanie ziemi w kwaterze "Ł".

Taka operacja jest niezbędna, gdyż IPN chce dokładnie zbadać cały obszar kwatery, na którym jeszcze do niedawna znajdowały się współczesne groby przykrywające bezimienne doły, w których komuniści grzebali członków powojennego ruchu oporu.

Ekipie Instytutu Pamięci Narodowej poszukującej na Łączce szczątków żołnierzy i działaczy podziemia antykomunistycznego udało się zejść na głębokość prawie dwóch metrów. - To nie jest głębokość, na której spodziewamy się znaleźć szczątki. Przed nami jeszcze konieczność obniżenia terenu badań o około metr. Stosunkowo duża część badanego obszaru jest już odkryta. Cały czas wychodzą fragmenty szczątków ludzkich - powiedział profesor Krzysztof Szwagrzyk.

W kwaterze "Ł" pojawili się również specjaliści z Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu. W latach 2012-2013 eksperci przebadali szczątki bohaterów odnalezionych na Łączce. Obecnie specjaliści czyszczą i próbują ułożyć odnalezione szczątki. Zajmują się także poszukiwaniem złamań i przestrzelin kości po to, by określić, czy należą one do jednej, czy do większej liczby osób.

Źródło:

IAR

Autor:

RDC