Do zatrzymań kolejnych pięciu osób doszło w ubiegłym tygodniu na Mazowszu. Zatrzymani usłyszeli zarzuty wyłudzeń oraz usiłowania wyłudzeń odszkodowań komunikacyjnych. Grozi za to kara do lat 10 więzienia. Jeden z podejrzanych został tymczasowo aresztowany. Wobec czterech osób prokurator zastosował dozór policji i zakaz opuszczania kraju.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi od kwietnia 2019 r. Prokuratura Okręgowa w Siedlcach.

Samochody rejestrowane na podstawione osoby

Według śledczych, w różnych miejscowościach, przede wszystkim w województwie mazowieckim, działały współpracujące ze sobą osoby wyłudzające nienależne odszkodowania z tytułu zgłaszanych do ubezpieczycieli zdarzeń drogowych. Proceder polegał na tym, że luksusowe - przeważnie sprowadzane z zagranicy - samochody były rejestrowane na podstawione osoby i ubezpieczane polisami AC. Następnie organizowano fikcyjne kolizje drogowe. Szkody były zgłaszane do ubezpieczyciela przez osoby, na które były zarejestrowane pojazdy lub przez rzekomego kierowcę samochodu. W zgłoszeniach szkód podawano nieprawdziwe okoliczności zdarzenia. Osoby, na które były zarejestrowane auta, w dokumentach przedkładanych ubezpieczycielom wskazywały należące do nich rachunki bankowe, a po wypłacie odszkodowania przekazywały gotówkę organizatorom procederu.

Jak podała policja, kwota wypłat odszkodowań z polis OC i AC od czterech towarzystw ubezpieczeniowych, jaką w sumie mieli wyłudzić podejrzani, to około 5 mln zł.

Zarzuty usłyszało 68 podejrzanych

Dotychczas zarzuty wyłudzeń lub usiłowania wyłudzenia odszkodowań z tytułu pozorowanych szkód przedstawiono 68 podejrzanym. Czterech podejrzanych pozostaje tymczasowo aresztowanych. Wobec pozostałych stosowane są wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu opuszczania kraju i poręczeń majątkowych. Dokonano także tymczasowego zajęcia mienia, m.in. samochodów i pieniędzy, na poczet przyszłych kar i naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonych.