Zamknięty wjazd z Wisłostrady na most Poniatowskiego. "Może się zapaść"

  • 18.12.2019 10:31

  • Aktualizacja: 14:05 30.08.2022

Od środy zamknięty jest wjazd z Wisłostrady na most Poniatowskiego, od strony Żoliborza. Jak informuje Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie, pod jezdnią wykryto głęboką na około metr pustkę, która może grozić zapadnięciem nawierzchni. Prace drogowców mają potrwać kilka dni.
Zarząd Dróg Miejskich od dwóch miesięcy prowadzi pracę przy zabytkowym, ceglanym wiadukcie mostu. Założenia wymagała m.in. instalacja odprowadzająca deszczówkę. W trakcie prac okazało się, że pod jezdnią Wybrzeża Kościuszkowskiego jest wyrwa.

- To niebezpieczna sytuacja. Jest ryzyko, że jezdnia może się zapaść - została zamknięta. Musieliśmy tam wejść w trybie awaryjnym - informuje rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich, Karolina Gałecka.

Ubytki, które nad ranem odkryli drogowcy nie są w samym wiadukcie, a na lewym pasie wjazdowo-zjazdowym. Nie wiadomo jak powstały. Mogły tam być od początku powstania drogi. Teraz trwają prace, które mają przywrócić drodze stan pozwalający na użytkowanie. - Określamy jak duża jest powierzchnia pustego pola pod nawierzchnią, następnie będziemy układali kruszywo pod nawierzchnią jezdni, by ją wzmocnić - tłumaczy Gałecka.



Niemożliwy jest wjazd z Wisłostrady na most Poniatowskiego, zarówno od strony Wilanowa, jak i od strony Żoliborza. Utrzymany zostanie za to zjazd z mostu dla jadących od strony centrum. Zjazd w kierunku Wilanowa będzie się odbywał za pomocą tymczasowego łącznika. Na Wisłostradzie tworzą się korki, które martwią kierowców.  - Zastanawiamy się co będzie dalej - mówią.

Autobusy linii 166 w kierunku placu Hallera zostały skierowana na objazdy. Pojadą trasą: Wybrzeże Kościuszkowskie – Nowy Zjazd – Most Śląsko-Dąbrowski – al. Solidarności – Jagiellońska i Sierakowskiego do swojej trasy.

Drogowcy twierdzą, że taka organizacja ruchu może utrzymać się nawet do poniedziałku.



Źródło:

RDC/ZDM

Autor:

Cyryl Skiba/PG