Nielegalne składowiska odpadów na Mazowszu. Część z nich może usunąć Polska Grupa Zbrojeniowa

  • 10.08.2023 16:09

  • Aktualizacja: 19:27 10.08.2023

Polska Grupa Zbrojeniowa weźmie na siebie ciężar utylizacji odpadów Nitro-Chemu — poinformował w czwartek minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Dodał, że ma zapewnienie PGZ, iż doprowadzi do możliwie szybkiej ich utylizacji. Prokuratura Rejonowa w Łodzi, która prowadzi sprawę, potwierdza, że mausery z oznaczeniami spółki są na jednym ze składowisk w powiecie wołomińskim.

Wicepremier Jacek Sasin wydał zalecenie Polskiej Grupie Zbrojeniowej, aby zajęła się groźnymi substancjami spółki Nitro-Chem. 

Krzysztof Bukowiecki, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Łodzi, która prowadzi sprawę, potwierdził, że mausery z oznaczeniami spółki są na jednym ze składowisk w powiecie wołomińskim. Podkreślił, że to szerokie śledztwo, które dotyczy łącznie jedenastu lokalizacji.

Jedną z takich lokalizacji jest miejscowość Rojków, w którym ujawniono znaczną ilość odpadów. Z oznaczeń na niektórych przytwierdzonych do pojemników naklejek wynika, że mogą one pochodzić od zakładów Nitro-Chem — wyjaśnił Bukowiecki.

Przestępstwa przeciwko środowisku

Śledczy postawili już w tej sprawie zarzuty. Dotyczą one m.in. przestępstw przeciwko środowisku. 

W zawiązku ze składowaniem odpadów w tym miejscu zarzuty przedstawiono w tym momencie sześciu osobom, natomiast w całym śledztwie łącznie występuje jedenastu podejrzanych. Postepowanie w dalszym ciągu trwa i jeszcze gromadzone są materiały dowodowe — przekazał Bukowiecki.

Chodzi o odpady, które formalnie miały być zutylizowane już wcześniej przez zewnętrzne firmy, ale zamiast tego trafiły na nielegalne składowiska. 

PGZ w odpowiedzi podkreśla, że jest gotowa skierować odpady do utylizacji, ale nie od razu. Potrzeba między innymi wyników badań potwierdzających, że to faktycznie odpady pochodzące ze spółki.

Wicepremier zabiera głos

Minister aktywów państwowych Jacek Sasin w czwartek, 10 sierpnia podczas konferencji prasowej odniósł się do sprawy.

Nie możemy abstrahować od społecznego wymiaru tej sprawy, niepokoju społecznego, bezpieczeństwa Polaków. Bezpieczeństwo Polaków jest (...) dla naszego rządu najważniejsze, dlatego oprócz tej strony prawnej, tych postępowań prawnych, które są prowadzone, uznaliśmy wspólnie z zarządem Polskiej Grupy Zbrojeniowej, że PGZ weźmie na siebie ponownie, można powiedzieć, ciężar utylizacji tych odpadów tak żeby zapewnić bezpieczeństwo Polakom – powiedział Sasin.

Dodał, że ma zapewnienie, iż Nitro-Chem doprowadzi do możliwie szybkiej (...), również ze względu na prowadzone postępowanie przez prokuraturę utylizacji odpadów, które powstały w tym zakładzie.

Sasin zaznaczył, że inną kwestią jest dochodzenie wobec, tych, który w tej sprawie są sprawcami, którzy w tej sprawie przekroczyli prawo, nie dopełnili obowiązków.

Nitro-Chem został oszukany, co jest oczywiste, bo zawarł w dobrej wierze umowy z firmą na utylizacje odpadów, która to firma nie wykonała tego, do czego się zobowiązała i za co otrzymała zapłatę. W tej sprawie jest prowadzone postępowanie. Tutaj Nitro-Chem w tym postepowaniu traktowany jest, jako strona poszkodowana — zwrócił uwagę Sasin.

Nielegalne składowiska odpadów na Mazowszu

Nielegalne składowiska odpadów na Mazowszu odkryto m.in. w Duczkach i Starym Grabiu pod Wołominem. Również w samym Wołominie na terenie jednym z zakładów są tysiące beczek z chemikaliami.

Problem ten nie omija także większych miast. Na warszawskim Targówku od trzech lat znajduje się składowisko z niebezpiecznymi odpadami.

W Nowym Miszewie koło Płocka zaś pod koniec lipca wybuchł pożar na nielegalnym wysypisku śmieci. Gasiło go ponad 100 strażaków, a zapaliły się odpady zmieszane, sprasowane w kostki i ułożone w pryzmy.

Czytaj też: Nadal nie powstała specjalna komisja ds. nielegalnych składowisk na Mazowszu

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

JD