Nie tylko centrum. Zakaz sprzedaży alkoholu nocą w całej Warszawie?

  • 31.08.2022 14:12

  • Aktualizacja: 15:38 31.08.2022

Aktywiści chcą zakazu sprzedaży alkoholu nocą na terenie całej Warszawy. Wcześniej mowa była o samym centrum. Dodatkowo społecznicy apelują o skuteczną egzekucję przepisów zabraniających sprzedaży alkoholu osobom nietrzeźwym.

- Na terenie Warszawy w okolicach sklepów z alkoholem czynnych przez całą dobę, zdarzają się codziennie sytuacje, gdzie dochodzi do pobić i awantur. Naszym zdaniem władze miasta muszą podjąć radykalne działania a jednym z tych rozwiązań jest ograniczenie sprzedaży alkoholu na terenie miasta - powiedział w środę na konferencji wiceprzewodniczący stowarzyszenia Miasto Jest Nasze Marcin Chlewicki.

Natomiast Bartek Kozłowski z MJN zaznaczył, że takie rozwiązania wprowadzone zostały również w innych miastach na terenie całej Polski. - Takie rozwiązania przyczyniają się do poprawy bezpieczeństwa, do mniejszej ilości interwencji policji. Mamy tu też do czynienia z bezpieczeństwem osób, które nie radzą sobie z alkoholem, od którego są uzależnione. Takie ograniczenie dla nich dostępu do alkoholu jest sprawdzonym i dobrym rozwiązaniem - powiedział.

Głos zabrał też Robert Migas-Mazur z Porozumienia dla Pragi. - Rafał Trzaskowski często mówi, że chce żeby Warszawa była europejskim miastem. W Warszawie jest 6 razy więcej sklepów z alkoholem niż w całej Szwecji. Alkohol jest tutaj dostępny praktycznie na każdym kroku. Domagamy się od radnych, żeby wprowadzili zakaz sprzedaży alkoholu w sklepach i na stacjach benzynowych w godzinach 22-6 na terenie całej Warszawy - powiedział.

„Chcemy ucywilizować Warszawę”

- Nie chcemy wprowadzać totalnej prohibicji. Wciąż będzie można pić alkohol w lokalach gastronomicznych, klubach i barach, ale nie chcemy, żeby było picie na każdym podwórku czy pod sklepem. Chcemy ucywilizować Warszawę - podkreślił.

Wanda Grudzień również z Porozumienia dla Pragi zaznaczyła, że oprócz zakazu sprzedaży alkoholu aktywiści apelują również o skuteczną egzekucję. - Chodzi o to, żeby służby zaczęły w końcu kontrolować, czy alkohol jest sprzedawany osobom stanie nietrzeźwym - podkreśliła. Przypomniała, że obecnie jest to nielegalne ale bardzo często nie jest przestrzegane. Aktywiści chcą też zwiększenia liczby patroli Straży Miejskiej.

- Wiemy, że wprowadzenie ograniczenia sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych jest niezbędne dla poprawy bezpieczeństwa w mieście, ale będzie też wyzwaniem dla przedsiębiorców prowadzących sklepy. Stąd też chcemy rozmawiać również z nimi i chcemy dać im czas na dostosowanie się do nowych przepisów - powiedziała Grudzień.

Zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach 22-6 dotyczyłby całej Warszawy. - Nie chcemy dzielić mieszkańców poszczególnych dzielnic na lepszych i gorszych - mówią aktywiści. Uważają, że oprócz ograniczenia godzin sprzedaży alkoholu na niektórych obszarach powinny być wprowadzone limity liczby sklepów z alkoholami.

Czytaj też: Nocna prohibicja w Radzyminie tematem następnej rady miasta

Źródło:

PAP

Autor:

PL

Kategorie: