Chodnik jak tor przeszkód. Porzucone hulajnogi niebezpieczne dla niewidomych

  • 22.03.2023 14:57

  • Aktualizacja: 19:53 22.03.2023

Zostawianie gdzie popadnie hulajnogi jest nie tylko uciążliwe, ale i niebezpiecznie - przestrzegają aktywiści. U progu sezonu na jednoślady apelują, by pojazdy zostawiać w wyznaczonych miejscach. Inaczej o wypadek nie trudno, szczególnie w przypadku osób niewidomych - mówi dyrektorka warszawskiej Niewidzialnej Wystawy Małgorzata Szumowska.

- Sama byłam świadkiem sytuacji, kiedy moi koledzy, koleżanki przewracali się o hulajnogi. Z moim kolegą wylądowaliśmy na SOR-ze, bo niestety poobijał się bardzo mocno. Ze względu na to, że z białą laską porusza się szybko, to ta siła niestety też była bardzo duża, impet był duży. No i niestety konsekwencje także były niewesołe - opowiada Małgorzata Szumowska.

W ubiegłym roku Zarząd Dróg Miejskich rozpoczął wyznaczanie 250 miejsc do parkowania e-hulajnóg

- Nie wszystkie są gotowe, ale nawet te, które jeszcze nie są wymalowane farbą funkcjonują w aplikacjach tych operatorów, więc każdy, kto korzysta z hulajnóg elektronicznych, w apce te miejsca znajdzie - mówi rzecznik ZDM-u Jakub Dybalski.
 
Za pozostawienie hulajnogi elektrycznej na chodniku tak, że utrudnia przejście, grozi 100 zł mandatu.

Czytaj też: Ścieżką dla niewidomych prosto do... tradycyjnej mapy. Dworzec Centralny nieprzystosowany dla niepełnosprawnych

Źródło:

RDC

Autor:

Adrian Pieczka/PL