Żołnierze z Warszawy przejmują abramsy. Nowe czołgi będzie można zobaczyć w stolicy

  • 25.07.2023 21:34

  • Aktualizacja: 08:52 26.07.2023

Nowe abramsy będzie można obejrzeć w Warszawie. Czołgi pojawią się na defiladzie wojskowej 15 sierpnia z okazji Święta Wojska Polskiego. Obecnie żołnierze z 1. Warszawskiej Brygady Pancernej przejmują pojazdy i szkolą się na czołgach, które stacjonują pod Poznaniem – potwierdził nam por. Jacek Piotrowski.

Za dokładnie trzy tygodnie czołgi typu Abrams pojawią się w Warszawie.

– Te czołgi na razie stacjonują pod Poznaniem, gdzie nasze załogi są w trakcie nie tylko przejmowania czołgów na nasz stan, ale także szkolenia udoskonalającego na ten typ uzbrojenia – mówi rzecznik 1. Warszawskiej Brygady Pancernej por. Jacek Piotrowski.

Czołgi jeszcze w sierpniu będzie można zobaczyć w stolicy.

– Na pewno te czołgi wszyscy nasi obywatele będą mogli zobaczyć podczas defilady 15 sierpnia na Wisłostradzie w Warszawie – dodaje por. Piotrowski.

Na stałe do 1. Warszawskiej Brygady Pancernej abramsy trafią po zakończeniu procedur przejęcia na stan i przeszkolenia załóg.

Pierwszy europejski kraj z abramsami

Abrams, nazwany na cześć gen. Creightona Abramsa, dowódcy wojsk amerykańskich w Wietnamie w latach 1968–1972, jest produkowany przez koncern General Dynamics. Jednym z założeń konstrukcyjnych było zapewnienie maksymalnego bezpieczeństwa załodze, która – dzięki konstrukcji wieży – ma szansę przeżyć także w razie trafienia i eksplozji amunicji.

Abrams został uzbrojony w gładkolufową armatę 120 mm skonstruowaną w niemieckim koncernie Rheinmetall – zastosowaną także w Leopardach 2 (oba czołgi wywodzą się z programu, który przewidywał wspólną amerykańsko-niemiecką konstrukcję); licencyjne działa zostały z czasem zmodyfikowane przez Amerykanów. Czołg, ważący zależnie od wersji od 55 do 67 ton, jest napędzany silnikiem turbowałowym o mocy 1500 koni mechanicznych, który jest w stanie rozpędzić maszynę do prędkości ok. 70 km na godzinę.

Wojska USA stosują paliwo lotnicze, turbinę można zasilać różnymi paliwami. Wielopaliwowość jest uważana za zaletę turbiny, za wadę – wyższe zużycie paliwa i niezdolność do pokonywania przez czołg głębokich przeszkód wodnych. Polska jest pierwszym krajem europejskim i pierwszym krajem NATO poza USA, które kupiło Abramsa.

W marcu br. zamiar kupna tych wozów ogłosiła Rumunia. Czołgi M1 w różnych wersjach weszły na wyposażenie wojsk Maroka, Kuwejtu, Iraku, Egiptu, Australii, Arabii Saudyjskiej, zamówił je także Tajwan. Były używane w wojnie w Afganistanie i Iraku. Abramsy irackiej armii brały udział w wojnie przeciwko Państwu Islamskiemu (IS), a saudyjskie podczas wojny domowej w Jemenie.

Czytaj też: Polscy strażacy w Grecji. „Najgorszy jest żar lejący się z nieba”

Źródło:

RDC

Autor:

PA