Trwa śledztwo ws. oszustwa na policjanta. Para straciła 150 tys. zł
Trwa śledztwo w sprawie małżeństwa emerytów z Ostrołęki, którzy stracili ponad 150 tysięcy złotych. Padli ofiarą oszustwa na tzw. policjanta. Śledczy apelują do mieszkańców o zachowanie szczególnej ostrożności.
Do oszustwa doszło 1 kwietnia. Z małżeństwem emerytów skontaktował się mężczyzna podający się za funkcjonariusza policji. Powiedział, że jeden z członków rodziny spowodował wypadek drogowy. Dodał też, że sprawą zajęła się już prokuratura. Ostrzegł, że jeśli nie zostanie wpłacone poręczenie majątkowe w wysokości 300 tys. zł, bliska im osoba trafi do aresztu.
Oszust próbował być wiarygodny, bardzo dokładnie opisał osobę, która rzekomo potrzebuje wsparcia. Podczas rozmowy wytworzył atmosferę napięcia i naciskał na szybkie działanie. Był na tyle skuteczny, ze starsi ludzie przekazali 150 tys zł. Jak się później okazało, żaden z członków rodziny nie spowodował ani nie miał wypadku.
Apel o ostrożnośćAktualnie Komenda Miejska Policji w Ostrołęce prowadzi czynności procesowe mające na celu ustalenie sprawców przestępstwa i pociągnięcie ich do odpowiedzialności karnej" – zapewniono w komunikacie. Postępowanie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce.
Prokuratura zwróciła się z apelem do mieszkańców Ostrołęki "o zachowanie szczególnej ostrożności w przypadku nawiązania kontaktów telefonicznych przez osoby podające się za funkcjonariuszy policji lub innych służb, którzy proszą o przekazanie pieniędzy lub informują o prowadzonych akcjach policyjnych".
"W przypadku zaistnienia podobnych sytuacji należy natychmiast skontaktować się z najbliższą jednostką policji" – podkreślono.