Synoptycy IMGW: gwałtowne burze mogą wrócić w czwartek
Gwałtowne burze mogą wrócić nad Polskę w czwartek - wynika z prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski powiedział, że po poniedziałkowych ulewach w kraju spodziewana jest spokojna pogoda.
Wilgotny front przeszedł na wschód, a zastąpiło go chłodniejsze, ale suche i stabilne powietrze. Mogą pojawić się niewielkie opady deszczu, ale nie będą powodować zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi. W środę po południu na krańcach zachodnich kraju mogą wystąpić opady deszczu i burze. W całym kraju gwałtowne zjawiska pogodowe mogą wrócić w czwartek. Niewykluczone są lokalne intensywne opady i podtopienia.
Wiele rzek ma przekroczony poziom wodyNadal w wielu rzekach obserwujemy podwyższony stan wód szczególnie w południowej i południowo - wschodniej części kraju oraz na Wiśle i Odrze. Rzecznik IMGW powiedział, że na Odrze przekroczenia stanów ostrzegawczych, a w niektórych miejscach - stanów alarmowych. Na Wiśle do Zbiornika we Włocławku przekroczone są stany alarmowe i poziom wody spada, a w Toruniu nieznacznie przekroczony jest stan ostrzegawczy.
Wczoraj podczas burz intensywnie padało miejscami do 40 litrów na metr kwadratowy. W wielu miejscach w kraju wywołało to podtopienia i zalania ulic, szczególnie duże były w Warszawie. Na warszawskich bielanach stacja pomiarowa zarejestrowała opady ponad 51 litrów na metr kwadratowy.
Z danych IMGW wynika, że w niektórych dzielnicach stolicy opady były bardzo intensywne - w ciągu 10 minut spadło nawet 20 litrów na metr kwadratowy. Wiatr osiągał do 75 kilometrów na godzinę, ale lokalnie porywy wiatru mogły zbliżać się nawet do 90 kilometrów na godzinę.