Obiekt powinien być gotowy w pierwszym kwartale przyszłego roku, a nie jak zakładano za trzy miesiące. Na dokończenie budowy potrzeba dodatkowych dwunastu milionów złotych.
Dotąd podpisano z wykonawcą osiemnaście aneksów, ostatni - zaledwie tydzień temu. Na tym jak się okazuje nie koniec.
- Potrzeba i więcej czasu, i więcej pieniędzy - tłumaczy Rafał Górski, dyrektor ds. inwestycji w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Radomiu.
- Na pewno jest to wybór ziemi - dosyć duża kwota, na pewno są to roboty elektryczne, które trzeba wykonać dodatkowo - jest to relatywnie duża kwota. Są to jeszcze elementy prefabrykowane w narożniku południowo-zachodnim tak żebyśmy mogli tam spokojnie posadowić krzesełka. Zwieńczenia trybun, też ekrany akustyczne - dodaje Górski.
Zdanie radnego Dariusz Wójcika, znalezienie w budżecie brakujących milionów na dokończenie budowy stadionu będzie bardzo trudne.
- Dyrektor przyjdzie po pieniądze do budżetu miasta, a skarbnik myślę, że osiwieje, bo nie ma pieniędzy na to. Brakuje na wynagrodzenia, na energie elektryczną, to są wydatki pierwszej potrzeby. Na dokończenie tego obiektu nie ma w budżecie miasta pieniędzy - mówi Wójcik.
Dotąd koszt inwestycji oszacowano na 140 milionów złotych.
Czytaj też: Prezydent Radomia unieważnia przetarg na energię elektryczną. Ofertę nazywa "niemoralną propozycją"
Źródło:
Autor:
Anna Orzeł
Kategorie:
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Chcesz nam o tym opowiedzieć lub zainteresować nas swoim problemem? Masz ciekawe zdjęcie?
Współtwórz nasz portal!
