Nietrzeźwy sprzedawał fajerwerki w Otwocku. Miał blisko 1,5 promila alkoholu

  • 29.12.2023 18:58

  • Aktualizacja: 18:32 29.12.2023

Podczas kontroli policjanci ujawnili nietrzeźwego sprzedawcę fajerwerków. 35-letni mieszkaniec Otwocka w komisariacie wydmuchał blisko 1,5 promila alkoholu. Sprawą zajmie się Zespół ds. Wykroczeń otwockiej komendy — przekazał w piątek Patryk Domarecki z komendy w Otwocku.

Zbliżająca się sylwestrowa noc sprawia, że zwiększa się sprzedaż fajerwerków, które można kupić w niemal każdym punkcie handlowym. Jak przekazał Patryk Domarecki z komendy w Otwocku, z tego względu funkcjonariusze policji kontrolują punkty sprzedaży fajerwerków oraz prowadzą szeroką akcję profilaktyczną skierowaną do miłośników głośnych wystrzałów.

Mundurowi zatrzymali mieszkańca Otwocka, który będąc pod wypływem alkoholu sprzedawał wyroby pirotechniczne.

Policjanci podczas kontroli zawsze sprawdzają czy fajerwerki nie są sprzedawane osobom nieletnim. Tym razem jednak podczas kontroli policjanci ujawnili nietrzeźwego sprzedawcę. 35-letni mieszkaniec Otwocka w komisariacie wydmuchał blisko 1,5 promila alkoholu. Wzmożone kontrole punktów sprzedaży fajerwerków będą nadal prowadzone — przekazał Domarecki.

Policjant przypomniał również, aby podczas używania wyrobów pirotechnicznych pamiętać o tym, że „wyroby pirotechniczne i ich odpalanie to niebezpieczna zabawa, dlatego też fajerwerki powinny odpalać osoby dorosłe”.

Bezpieczeństwo w noc sylwestrową

Sierżant zaznaczył, że należy czytać instrukcje, bezwzględnie przestrzegać zaleceń producenta i zwrócić uwagę na ostrzeżenia.

Wybuchająca nagle petarda nie tylko może spowodować oparzenia rąk i twarzy, ale także poważniejsze uszkodzenia ciała, np. utratę wzroku, palców lub całej ręki. Korzystając z fajerwerków należy wybrać miejsce, w którym nie zrobimy nikomu krzywdy i niczego nie zniszczymy. Sprawdźmy, czy na drodze ładunku nie znajdują się drzewa lub linie energetyczne. W pomieszczeniach zamkniętych oraz w pobliżu obiektów mogących być narażonych na pożar nie wolno używać wyrobów pirotechnicznych — dodał policjant.

Policjant zaapelował, aby zachować bezpieczną odległość oraz aby nigdy nie pochylać się nad ładunkiem „stańmy z boku i trzymajmy źródło ognia w wyciągniętej ręce”.

W stanie nietrzeźwym oraz w okolicznościach mogących narazić innych na niebezpieczeństwo nie odpalajmy petard — przypomniał sierż. szt. Patryk Domarecki — Jeśli po odpaleniu fajerwerku lub wypaleniu lontu okaże się, że nie eksplodował, nie podchodźmy, aby sprawdzić, co się stało. Gdy doszło do wypadku, wezwijmy odpowiednie służby dzwoniąc pod numer alarmowy 112 — apelował policjant.

Czytaj też: Cichy sylwester nad Wisłą, czyli jak się bawić bez wystrzałów

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

Cyryl Skiba/JD