Napad na sklep w Kobyłce. Drugi z napastników usłyszał zarzuty

  • 10.01.2023 15:16

  • Aktualizacja: 15:17 10.01.2023

Są zarzuty dla 22-latka, który został zatrzymany w związku z napadem na sklep w Kobyłce. Pierwszy ze sprawców zginął od pchnięcia nożem. Miało do tego dojść w czasie szarpaniny z właścicielem sklepu, który stanął w obronie kasjerki.

22-latek przyznał się, złożył wyjaśnienia. Usłyszał zarzut usiłowania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, za co grozi do 15 lat więzienia.

Mężczyzna będzie odpowiadał za to w warunkach recydywy. W przeszłości odbywał już karę więzienia za rozbój. Teraz sąd zadecyduje o ewentualnym trzymiesięcznym areszcie dla 22-latka.

Napad na sklep

Chodzi o zdarzenie z nocy z niedzieli na poniedziałek. Napastnicy weszli do sklepu przy stacji kolejowej w niedzielę około 23:30.

- Jeden miał broń, drugi metalową rurkę. Mężczyźni usiłowali ukraść pieniądze z kasy sklepowej. Właściciel sklepu po krótkiej szamotaninie ugodził jednego z mężczyzn nożem. Mężczyźni uciekli i ciało jednego z nich zostało znalezione kilkadziesiąt metrów od miejsca zdarzenia - zaznacza prokurator.

- Mogło dojść do obrony koniecznej - zaznacza prokurator. - Obrona konieczna, tak. Bierzemy to pod uwagę. Tutaj niewątpliwie w tej sprawie właściciel sklepu odpierał bezpośredni, bezprawny atak na swoje życie i na życie swojej pracownicy, ale także na swoje mienie - mówi.

Policja mężczyznę zatrzymali w poniedziałek około godziny 19 w Kobyłce.

Czytaj też: Dwie osoby poszkodowane w pożarze stadniny na Białołęce. Wśród nich jest dziecko

Kategorie: