Marihuana za prawie 2 mln zł w transporcie pościeli z Kanady
09.05.2022 08:38
Aktualizacja: 06:19 26.07.2022
Prawie 30 kilogramów marihuany o wartości około 1,7 miliona złotych znaleźli w Pruszkowie podczas rutynowej kontroli Funkcjonariusze Mazowieckiej Krajowej Administracji Skarbowej. Narkotyki miały znajdować się m.in. w pościeli i poduszkach, a adresatem przesyłki był 41-letni mieszkaniec Radomia.
PAP
Rzeczniczka KAS Anita Wielanek poinformowała, że funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Oddziału Celnego I w Pruszkowie podczas rutynowej kontroli przesyłek skierowali do rewizji dwie z nich, w związku z podejrzanym kształtem, który zauważyli w trakcie kontroli RTG. - Kontrolowane przesyłki nadane były w Kanadzie i miały zawierać pościel, poduszki, słodycze, koce oraz ręczniki - tłumaczyła Wielanek.
- W rzeczywistości tylko jedna z poduszek zgadzała się z deklarowanym opisem i zawierała wypełnienie bambusowe. W pozostałych funkcjonariusze znaleźli hermetycznie zamknięte foliowe torebki z suszem roślinnym. Przeprowadzone testy potwierdziły, że w opakowaniach znajduje się marihuana - zaznaczyła rzeczniczka KAS.
Narkotyki z Kanady do Radomia
Po dokładnym sprawdzeniu zawartości dwóch kartonów funkcjonariusze zabezpieczyli 31 opakowań z narkotykami o wadze prawie 30 kg. - Wartość rynkowa towaru to około 1,7 mln zł. W akcji brali udział również funkcjonariusze z Działu Granicznego Realizacji z psem służbowym Nutką, wyszkolonym do wykrywania substancji psychotropowych - dodała.
- Zabezpieczona marihuana została przekazana policjantom z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu, którzy wspólnie z funkcjonariuszami z Komendy Wojewódzkiej Policji z siedzibą w Radomiu, ustalili i zatrzymali adresata przesyłek, którym okazał się 41-letni mieszkaniec Radomia - poinformowała rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu podinsp. Katarzyna Kucharska.
Zatrzymany mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Pruszkowie, gdzie usłyszał zarzuty przemytu narkotyków. Decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące.
- Śledztwo w tej sprawie, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Pruszkowie, prowadzą policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową KMP w Radomiu. Funkcjonariusze nie wykluczają dalszych zatrzymań osób biorących udział w tym procederze - dodała podinsp. Katarzyna Kucharska.