Zdewastowany pomnik Kościuszki w Warszawie. Zarzut dla 22-latki

  • 25.06.2020 12:19

  • Aktualizacja: 01:59 26.07.2022

Policja postawiła zarzut pierwszej z osób podejrzanych o zniszczenie pomnika Tadeusza Kościuszki w Warszawie. Chodzi o zajście z nocy z 6 na 7 czerwca. 22-letnia mieszkanka stolicy odmówiła składania wyjaśnień. "Policjanci ustalili także dane kolejnej osoby podejrzanej" - czytamy we wpisie Komendy Stołecznej Policji na Twitterze.
- Śródmiejscy policjanci przedstawili zarzut pierwszej z osób podejrzanych o znieważenie pomnika Tadeusza Kościuszki w Warszawie. Do zdarzenia doszło na początku czerwca. Czynności wykonywane były z udziałem adwokata. 22-letnia mieszkanka Warszawy odmówiła składania wyjaśnień - przekazała policja.

W kolejnym wpisie wyjaśniła, że chodzi o sprawę, o której zgłoszenie funkcjonariusze otrzymali we wtorek, 7 czerwca. - Na miejsce skierowano grupę zdarzeniową. Efektem są pierwsze zarzuty. To jednak nie koniec. Policjanci ustalili także dane kolejnej osoby podejrzanej, której również zostaną przedstawione zarzuty - zapowiedziała stołeczne komenda.

Pomnik Tadeusza Kościuszki, który stoi przy Placu Żelaznej Bramy w stolicy, na początku czerwca został zniszczony dwukrotnie. Pierwszy raz, najprawdopodobniej w nocy z 2 na 3 czerwca, nieznani wówczas sprawcy napisali na nim sprayem "Black Lives Matter". Warszawski ratusz zawiadomił w tej sprawie policjantów, którzy podjęli czynności w sprawie. - Jesteśmy przeciwko aktom wandalizmu i niszczenia pomnika. Tym bardziej, że jest on chroniony - mówiła rzeczniczka magistratu Karolina Gałecka.

Protesty w USA

Drugi raz pomnik zniszczony został w nocy 6 na 7 czerwca. - W nocy ktoś pomalował go ciemną farbą - relacjonowała wtedy Gałecka. Na monumencie w tym samym, co poprzednio miejscu pojawił się napis namalowany sprayem: "Black Lives Matter. Still". Tą sprawą również zajęli się policjanci.

Warszawski pomnik jest kopią pomnika Tadeusza Kościuszki stojącego w Waszyngtonie. Pomnik w USA został zdewastowany podczas zamieszek, które wybuchły po zabójstwie czarnoskórego George'a Floyda. Mężczyzna zmarł w trakcie zatrzymania przez policjanta, który klęczał kilka minut na jego szyi. Napisy przeciwko brutalności policji i krytykujące prezydenta USA Donalda Trumpa usunięto z pomnika 8 czerwca.

Źródło:

PAP

Autor:

PG