Wjechał autem w grupę kolarzy pod Tarczynem i uciekł

  • 18.05.2022 21:10

  • Aktualizacja: 22:42 15.08.2022

Kierowca samochodu osobowego wjechał pod Tarczynem w grupę 14 kolarzy i uciekł z miejsca wypadku. Jedna osoba nie żyje, trzy zostały przewiezione do szpitala. Na miejscu pracowały służby.
Na miejsce dojechało 11 zastępów straży pożarnej, trzy karetki oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

- Cztery osoby są poszkodowane, jedna nie miała zachowanych funkcji życiowych, wobec niej czynności ratownicze prowadził zespół pogotowia ratunkowego. Strażacy udzielali pomocy kolejnym trzem osobom, które odniosły obrażenia w postaci złamań kończyn dolnych i górnych. Niestety ta najciężej ranna osoba nie przeżyła tego zdarzenia - relacjonuje Radiu dla Ciebie rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie Łukasz Darmofalski.

Kolejne trzy osoby zostały doraźne opatrzone na miejscu i nie wymagały hospitalizacji.

Informację o wypadku przyjęto w środę ok. godz. 19:50. Do zdarzenia doszło na lokalnej drodze w miejscowości Przypki.

Informacje o kierowcy

Jak przekazała rzeczniczka policji w Piasecznie asp. Magdalena Gąsowska, policjanci mają już informacje na temat samochodu sprawcy, ale na razie ich nie przekazują.

Z kolei rzecznik PSP w Pruszkowie mł. bryg. Karol Kroć poinformował, że krótko przed tym, jak doszło do wypadku samochodu z grupą kolarzy, prawdopodobnie ten sam kierowca omal nie przejechał strażaka z OSP, który brał udział w akcji gaszenia ciągnika w miejscowości Krakowiany (pow. Pruszków).

Wyjaśnił, że pomimo oznakowania przez strażaków miejsca akcji - stały wozy strażackie z włączoną sygnalizacją świetlną - pędzący samochód otarł jednego ze strażaków. - Na szczęście nic się nie stało – dodał. Kierowca się nie zatrzymał.

- Z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że był to ten sam samochód, który później uczestniczył w zdarzeniu z grupą kolarzy – oznajmił Kroć.


Wyświetl większą mapę

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

Bartłomiej Sobczyk/PA