To piąta odsłona akcji "Razem bezpieczniej". W przypadku kontroli, w której wykryto nieprawidłowości, chodził o brak wymaganej plomby na impulsatorze. Jak informuje ITD, wdrożona została procedura ukarania przewoźnika mandatem w wysokości tysiąca złotych.

Każda ciężarówka powyżej 3,5 tony musi być wyposażona w tachograf, czyli urządzenie rejestrujące czas pracy kierowcy.

- Niestety, wiele firm manipuluje tachografem. Zdarzają się różne ingerencja - poprzez zastosowanie magnesów, wyłączników, podwójnych impulsatorów. Zadaniem inspektorów ITD jest wykrywanie takich manipulacji. To nieuczciwa konkurencja na rynku i zagrożenie bezpieczeństwa na drodze - mówiła rzeczniczka ITD, Karolina Wieczorek.

Posłuchaj relacji reportera RDC Tomasza Giski:

- Tachograf to urządzenie, w które powinien być wyposażony każdy autokar, pojazd ciężarowy do 3,5 tony. Urządzenie rejestruje drogę, prędkość i czas pracy kierowcy - tłumaczyła rzecznika ITD Karolina Wieczorek.

Z danych inspekcji wynika, że czas pracy przekracza co dziesiąty kierowca ciężarówki. A zmęczony jest równie niebezpieczny za kółkiem, co prowadzący po pijanemu. Jak zatem kierowca powinien planować czas jazdy zgodnie z przepisami? - Zawodowy kierowca, który rejestruje swój czas pracy, powinien prowadzić pojazd nie dłużej niż 9 godzin dziennie, z możliwością wydłużenia tego czasu do 10 godzin dziennie, dwa razy w tygodniu - dodała Wieczorek.

- Fantazja kierowców dotycząca metod manipulowania tachografem nie zna granic. Spotkaliśmy się z fałszującym odczyt oprogramowaniem, były też zwykłe magnesy - mówiła rzeczniczka Inspekcji Transportu Drogowego.

- Nawet dwa tysiące złotych dla kierowcy i 10 tysięcy złotych dla przedsiębiorcy - to kary za manipulowanie czasem pracy. Dotkliwiej od przekroczenia czasu karana jest manipulacja tachografem. Do godziny 12.00 odnotowano jeden przypadek nieprawidłowości. - Chodziło o brak wymaganej plomby na impulsatorze. Kierowcy nie współpracują z nami chętnie. Inspektorzy muszą przeprowadzić dochodzenie - wyjaśniła Wieczorek.