Premier: będę najszczęśliwszy, jeśli szpitale tymczasowe będą puste
Będę najszczęśliwszy, jeśli w szpitalach tymczasowych nie będzie żadnego pacjenta i jeszcze bardziej szczęśliwy, gdy pożegnamy się z epidemią - powiedział premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu odniósł się tym samym do krytyki pomysłu zorganizowania Szpitala Narodowego, w którym jak na razie leczonych jest mniej pacjentów, niż zakładano.
KORONAWIRUS NA MAZOWSZU. ZOBACZ MAPĘ ZAKAŻEŃ
Mateusz Morawiecki był pytany na konferencji prasowej o deklarację szefa Kancelarii Premiera Michała Dworczyka dotyczącą podpisania umowy z operatorem Stadionu Narodowego w Warszawie, na którym znajduje się obecnie szpital tymczasowy.
Czwarta linia obronySzef rządu stwierdził, że szpitale tymczasowe, zgodnie z przedstawioną przed sześcioma tygodniami strategią walki z pandemią, mają stanowić "czwartą linię obrony". -
Ja będę najszczęśliwszy, jeżeli w tych szpitalach nie będzie żadnego pacjenta, a będę jeszcze bardziej szczęśliwy, jeśli nie będzie już pacjentów COVID-19 w ogóle, jeżeli pożegnamy się z epidemią - mówił Morawiecki.
-
Staraliśmy się utworzyć, w jak najkrótszym możliwym czasie, jak najwięcej łóżek COVID-owych i to zrobiliśmy. Dotworzyliśmy 25 tys. łóżek COVID-owych i będziemy je trzymali - dodał.
Morawiecki stwierdził, że brak pacjentów w szpitalach tymczasowych będzie dobrą oznaką, dlatego że - jak zauważył - będzie wskazywał na brak potrzeby leczenia w trybie rezerwowym.
Umowa ze stadionemNa konferencji 10 listopada Michał Dworczyk poinformował, że Szpital Narodowy powstał na podstawie decyzji administracyjnej premiera wydanej dla Stadionu Narodowego. Jak mówił, zgodnie z tą decyzją, Kancelaria Premiera podpisuje umowę ze stadionem i finansuje ze środków KPRM uruchomienie tego szpitala.
-
Umowa jest w trakcie ustaleń, w tej chwili jest w Prokuratorii (Generalnej - red. ), jest jeszcze niepodpisana. A szpital został zbudowany dzięki temu, że decyzja administracyjna prezesa Rady Ministrów miała rygor wykonalności natychmiastowej. I taka była podstawa prawna realizacji tej inwestycji - oświadczył wówczas Dworczyk.
Szpital na
Narodowym funkcjonuje od początku listopada. Jest filią Centralnego
Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie. Docelowo przewidziano w nim 1200 łóżek covidowych. Obecnie leczonych jest tam kilkudziesięciu chorych.