Legia w tym sezonie imponuje formą w europejskich pucharach, ale w rozgrywkach ligowych spisuje się znacznie poniżej oczekiwań. W Lidze Europy legioniści wygrali oba dotychczasowe spotkania - ze Spartakiem Moskwa oraz Leicester City i są liderami grupy C. Przed nimi teraz starcie z Napoli, lecz wcześniej - w najbliższą niedzielę - mistrzowie Polski podejmą prowadzącego w ligowym zestawieniu Lecha Poznań. Legia jest tuż nad strefą spadkową, choć ma dwa rozegrane spotkania mniej od pozostałych ekip.

Na tydzień przed hitem 11. kolejki PKO BP Ekstraklasy Czesław Michniewicz udzielił wywiadu rosyjskiemu portalowi Rsport.ria.ru. Mówił w nim, że chciałby pracować za wschodnią granicą, zna język i interesują go nowe wyzwania, a w 2007 roku po wywalczeniu mistrzostwa Polski z Zagłębiem Lubin miał nawet ofertę poprowadzenia Tereka Grozny (obecnie Achmat Grozny).

Nie podobają mi się takie wypowiedzi - mówił w "Magazynie Sportowym" RDC były piłkarz Legii Piotr Mosór. - To oznacza, że Michniewicz szuka planu B. Powinien się skupić na zespole, na przygotowaniu go do najbliższych trzech bardzo ważnych meczów z Lechem, Napoli i Piastem Gliwice, żeby zaistnieć w Europie, ale przede wszystkim obronić się w lidze - dodał.

Legia w tym sezonie w lidze poniosła już pięć porażek - to więcej niż w całych poprzednich rozgrywkach. Początek meczu z Lechem przy Łazienkowskiej w niedzielę o 17:30.