P. Gacek: polska liga najlepiej przygotuje A. Szalpuka do IO

  • 11.07.2020 11:55

  • Aktualizacja: 15:10 15.08.2022

Artur Szalpuk miał oferty z Rosji, Włoch czy Japonii. Wybrał jednak Warszawę także z uwagi na siłę polskiej ligi, za którą idzie najlepsze możliwe przygotowanie do sezonu reprezentacyjnego - uważa Piotr Gacek. Dyrektor sportowy Vervy Warszawa był gościem "Magazynu Sportowego RDC".
Artur Szalpuk zamknął kadrę Vervy na najbliższy sezon. Przyjmujący reprezentacji, mistrz świata z 2018 roku, trafił do stołecznego zespołu ze Skry Bełchatów. - Nasza liga jest bardzo mocna. Nigdzie indziej nie ma lepszego okresu przygotowawczego przed sezonem reprezentacyjnym, a Artur na pewno ma na uwadze przyszłoroczne igrzyska olimpijskie - mówił w "Magazynie Sportowym RDC" Piotr Gacek, dyrektor sportowy Vervy Warszawa Orlen Paliwa.

Poza Szalpukiem do drużyny po zakończonym przedwcześnie z powodu epidemii sezonie, dołączyli także: hiszpański rozgrywający Angel Trinidad de Haro, atakujący: Jakub Ziobrowski i Michał Superlak oraz przyjmujący Jan Fornal. Odeszli zaś: francuski rozgrywający Antoine Brizard, atakujący: Jan Król i Białorusin Artur Udrys, środkowy Patryk Niemiec oraz przyjmujący: Francuz Kevin Tillie i Jan Kopyść.

W nadchodzących ligowych zmaganiach duet przyjmujących Artur Szalpuk - Bartosz Kwolek ma stanowić o sile zespołu. Pojawiły się jednak spekulacje dotyczące innego reprezentanta, który mógłby zagrać w Warszawie - Wilfredo Leona.

- Jesteśmy w kontakcie z uwagi na to, że znamy się z parkietu. Wiele klubów widziałoby go u siebie, w tym i my. Nie ma na razie rozmów, który finalizowałyby cokolwiek. Czekamy, aż Wilfredo wróci po swoich europejskich wojażach do Polski - tu ma dom, rodzinę. A jaką decyzję podejmie, to zależy od niego. Poczekajmy, aż skończy się jego kontrakt we Włoszech - wyjaśnił Piotr Gacek.

W poniedziałek zawodnicy Vervy przeszli badania medyczne. Wszyscy, którzy się na nich stawili, są zdrowi. We wtorek zaś drużyna prowadzona przez Andreę Anastasiego rozpoczęła treningi na parkiecie. Nadal nie wiadomo, na którym ze stołecznych obiektów zespół będzie rozgrywał swoje mecze w roli gospodarza w tym sezonie. W grę wchodzi Hala Torwar oraz Arena Ursynów. Jak przekonywał dyrektor sportowy Vervy, współpraca z nadzorcami obu hal układa się dobrze, decyzje mają zapaść niebawem.

Piotr Gacek zdradził, że według niepotwierdzonych informacji w nadchodzących rozgrywkach ekstraklasy 25 proc. miejsc na trybunach będzie dostępne dla kibiców. Władze Polskiej Ligi Siatkówki mają wydać komunikat po 19 lipca. - Do września może się wiele zmienić. Czekamy, bo chodzi też o przygotowania od strony organizacyjnej i marketingowej - mówił gość Radia dla Ciebie.

Władze Vervy liczą, że podczas meczów drużyny uda się zapełnić halę, w granicach przepisów, na podobnym do poprzednich sezonów poziomie. Piotr Gacek wskazywał, że zapotrzebowanie na siatkówkę w Warszawie rośnie. - Pamiętam, kiedy grając w Skrze Bełchatów przyjeżdżałem na mecze do Warszawy i 80 procent trybun było w barwach Skry. To się zmieniło, teraz kibice utożsamiają się ze swoim klubem - podkreślił.

W ramach przygotowań, Verva wystąpi m.in. w pierwszej edycji Grand Prix PLS. Turniej kwalifikacyjny w Warszawie czeka ich 1 sierpnia, a tydzień później ewentualnie zaprezentują się w finale w Gdańsku.

Sezon ekstraklasy 2019/20 ma ruszyć w połowie września.

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

PG