Małpia ospa w Polsce wyhamowała? "To pojedynczy pacjenci"

  • 05.07.2022 20:24

  • Aktualizacja: 14:22 30.08.2022

Kilkanaście przypadków małpiej ospy od początku tej choroby odnotowano w Polsce. W Radiu dla Ciebie sprawdzamy statystyki odnośnie do zachorowań. Pierwszy potwierdzony przypadek w Szpitalu Zakaźnym na Woli w Warszawie odnotowano 10 czerwca.
Wydaje się, że wzrost nowych przypadków małpiej ospy w naszym kraju wyhamował.

- Tak naprawdę mówimy o pojedynczych pacjentach - mówi RDC wojewódzka konsultant w dziedzinie chorób zakaźnych dr Grażyna Cholewińska-Szymańska. - Są to przypadki pojedyncze. Na Mazowszu większość, jeśli nie sto procent podejrzeń i potwierdzonych przypadków leży w Warszawie w Wojewódzkim Szpitalu Zakaźnym. Takich przypadków wymagających hospitalizacji od początku jest kilkanaście, większość jest potwierdzona - podaje.

Polska może już także badać próbki od zakażonych pacjentów. Wcześniej wysyłano je do laboratoriów w Holandii.

- To wynikało z braku przypadków zakażeń w Polsce - tłumaczy Cholewińska-Szymańska. - Dziś testy w kierunku małpiej ospy wykonuje PZH (Państwowy Zakład Higieny - red.) u siebie, ale również w tych ośrodkach, gdzie jest możliwość diagnozowania molekularnego. Pracownie już wykupiły testy i wykonują te testy diagnozujące - dodaje.

Jak leczyć małpią ospę?

Pęcherzyki małpiej ospy przypominają ospę prawdziwą, którą zwalczyliśmy oficjalnie w 1980 roku.

- Leczenie jest wyłącznie objawowe - dodaje Kuchar. - Dokładnie tak było na początku w COVID i w ospie prawdziwej. Po prostu stwarzamy warunki do wyzdrowienia. Śmiertelność ludzi w przypadku małpiej ospy szacowana jest na kilka procent, 3-6, czyli tak porównywalnie z COVID, może troszkę więcej, natomiast znacznie mniej niż wynosiła śmiertelność ospy prawdziwej, która sięgała 20, a może nawet 40 procent. Biorąc pod uwagę, że mierzymy liczbę chorych w tysiącach, a nie w milionach, to też żniwo, które zbiera jest mniejsze, i ryzyko jest mniejsze. Nie wpadajmy w panikę - mówi specjalista chorób zakaźnych Ernest Kuchar.

Osoby, które dawniej były zaszczepione na ospę prawdziwą, mogą mieć jeszcze resztkową odporność. Małpia ospa objawia się pęcherzami wypełnionymi surowicą. Przenosi się przez bezpośredni kontakt z zakażonym.

Posłuchaj:

Jest sprawa: Małpia ospa. Co należy wiedzieć o chorobie?

Źródło:

RDC

Autor:

Adam Abramiuk/PA