Od 20 lat pomagają ubogim, teraz sami potrzebują pomocy. Jadłodajnia prowadzona przez Caritas Diecezji Siedleckiej wymaga pilnego remontu. Potrzeba blisko 70 tysięcy złotych.
RDC
- Zaznaczmy, że placówka w całości utrzymuje się z darowizn - mówi dyrektor organizacji ks. Marek Bieńkowski i wyjaśnia jakie prace trzeba wykonać. - Wentylacja, która do tej pory działała już nie działa. Musimy założyć klimatyzację. Musimy tez zmodernizować windę towarową. Magazyny znajdują się w piwnicach, mamy kręte schody, często panie muszą wnosić te towary, dlatego winda jest niezbędna - wyjaśnia.
Jadłodajnia przygotowuje każdego dnia ciepłą zupę. Dziennie przychodzi po obiad blisko sto osób, w większości seniorów.
Potrzeba remontu
- A potrzebujących w naszym mieście nie brakuje - zaznacza dyrektor. - Część posiłków jest dawana na wynos. Przez 20 lat wydaliśmy ponad 700 tys. różnych zup. Do tego wydajemy też paczki z żywnością - dodaje.
Koszt inwestycji wyceniono na 70 tysięcy. Caritas uruchomiła zbiórkę środków na remont, szczegóły na stronie organizacji.