- Szpiegostwo musi spotykać się z bardziej surową karą - uważa Jarosław Krajewski. Poseł Prawa i Sprawiedliwości był gościem "Poranka RDC". Wiceszef komisji do spraw służb specjalnych zaznaczył, że sejm pracuje nad zmianą prawa w zakresie definicji szpiegostwa i szkodzeniu interesowi państwa przez obywatela Polski.
RDC
- Jeżeli obywatel naszego państwa podejmuje działania przeciwko Rzeczpospolitej Polskiej, musi się to spotkań z wysokim wymiarem kary - twierdzi Krajewski.
Obecnie za uczestnictwo w działaniu przeciwko państwu grozi do 10 lat więzienia. Za organizowanie takich działań - do 25 lat. - Musimy brać przykład zza granicy - dodaje Krajewski. - W wielu innych państwach działanie na szkodę państwa jest uznawane za jedno z najcięższych przestępstw - podkreśla.
Afera w Huawei
Dwóch podejrzanych - obywatele Polski i Chin - usłyszeli zarzuty dotyczące szpiegostwa przeciwko państwu polskiemu i zostali aresztowani na trzy miesiące. Zatrzymanymi są Chińczyk Wang Weijing, który został zwolniony z firmy Huawei, a także Piotr D., były wysoki funkcjonariusz Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Chiński MSZ wyraził "głębokie zaniepokojenie" aresztowaniem pracownika firmy. Sprawą zainteresowała się również Komisja Europejska. USA i część krajów Zachodu oskarża Huawei o prowadzenie działalności szpiegowskiej.
Pierwszego grudnia w Kanadzie, na wniosek USA, zatrzymana została dyrektor finansowa Huawei Meng Wanzhou. Jest ona podejrzewana o oszustwa w związku z łamaniem amerykańskich sankcji nałożonych na Iran. W odwecie w Chinach aresztowano dwóch Kanadyjczyków.