Gang narkotykowy rozbity. Policjanci z Warszawy zatrzymali 14 osób
Funkcjonariusze Komendy Stołecznej Policji zatrzymali 14 członków zorganizowanej grupy przestępczej przemycającej narkotyki i handlującej nimi. Środki odurzające przywożone były z Holandii. Grupa mogła wprowadzić do obrotu m.in amfetaminę, kokainę i heroinę o wartości ponad 4 mln zł.
PŚledztwo w tej sprawie nadzoruje Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej.
Na podstawie prokuratorskich nakazów zatrzymania funkcjonariusze Komendy Stołecznej Policji przy wsparciu antyterrorystów dokonali w poniedziałek 12 kwietnia zatrzymania 14 członków zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się przemytem i handlem narkotykami.
-
Funkcjonariusze weszli do kilkunastu mieszkań na terenie wspomnianych wcześniej województw mazowieckiego, podlaskiego i kujawsko-pomorskiego i zatrzymali 14 mężczyzn w wieku od 28 do 69 lat. Dwie osoby w wieku 31 i 45 lat zostały dowiezione na przesłuchania z aresztów śledczych w Iławie i Warszawie, w których odbywają kary za wcześniej popełnione przestępstwa – przekazał nadkom. Sylwester Marczak, rzecznik Komendanta Stołecznego Policji.
[video width="1920" height="1080" mp4="https://www.rdc.pl/wp-content/uploads/2021/04/168-106170.mp4"][/video]
Działali przez 10 lat W toku śledztwa ustalono, że grupa działała od 2007 do 2017 roku, a jej członkowie dokonywali obrotu znacznymi ilościami narkotyków w postaci marihuany, amfetaminy, kokainy, heroiny oraz środków psychotropowych w postaci tabletek ecstasy.
-
Narkotyki były przywożone z Holandii, a następnie rozprowadzane m.in. w Warszawie i w okolicznych miejscowościach. Z działalności tej sprawcy uczynili sobie stałe źródło dochodu – podała w piątek Prokuratura Krajowa.
Nadkom. Marczak wymienił, że narkotyki trafiały m.in. do Marek, Ząbek, Kobyłki, Wołomina, Sierpca, Płocka, Łomży, Gostynina, Mławy i Płońska. Grupa mogła wprowadzić do obrotu na terenie Polski marihuanę w ilości 220 kilogramów o wartości ponad 3 milionów złotych. Pozostałe narkotyki mogły mieć czarnorynkową wartość jednego miliona złotych.
Nawet 15 lat więzienia Prokurator przedstawił zatrzymanym zarzuty dokonywania przestępstw dotyczących ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, m.in. wewnątrzwspólnotowego przewozu, wywozu, nabywania i dostawy znacznych ilości środków odurzających i substancji psychotropowych oraz obrotu nimi. Jeden z zatrzymanych mężczyzn odpowie również za handel bronią bez wymaganego zezwolenia. 39-latek miał dokonać sprzedaży pistoletu wraz z amunicją.
Prokuratura Krajowa podała, że realizacja przeprowadzona przez KSP była kolejną w toczącym się śledztwie. Czyny zarzucane podejrzanym zagrożone są karą nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Prokurator wnioskował do sądu o tymczasowe aresztowanie siedmiu osób, ale sąd uwzględnił sześć z nich. Pozostali podejrzani zostali przez prokuratora objęci wolnościowymi środkami zapobiegawczymi, w tym poręczeniami majątkowymi i obowiązkiem stawiania się na dozór.