Firma Maga Foods z podwarszawskich Dawidów ma zostać zlikwidowana. Właściciele podjęli taką decyzję, ponieważ spółka nie została wykreślona z listy sankcyjnej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Przedsiębiorstwo przez kilka tygodni starało się o to, bo już na początku wojny w Ukrainie miało pozbyć się rosyjskich akcjonariuszy.
Postępowanie resortu wykazało, że środki na wykup akcji pochodziły z firmy, która również jest powiązana z jednym z rosyjskich oligarchów. W związku z tym właściciel Maga Foods – holenderska firma Signature Foods Group – zdecydowała o likwidacji spółki.
– Staramy się teraz o wykup menedżerski przedsiębiorstwa – mówi prezes Maga Foods Piotr Pawiński. – Rozpatrujemy, jakie są możliwości podjęcia jakichkolwiek kroków dotyczących zmiany statusów i dania sobie szansy na wykreślenie się z listy. Na razie właściciel Holender nie jest w stanie inaczej działać, uznał, że likwidacja spółki jest właściwą drogą – zauważa.
Maga Foods bez możliwości działań
Jak tłumaczy prezes Maga Foods, obecna sytuacja przedsiębiorstwa sprawia, że nie można nawet wypłacić odpraw pracownikom. Firma zatrudnia ich około dwustu, z tego połowa to Ukraińcy. Zamrożone zostały wszystkie środki gospodarcze.
– Środkiem gospodarczym może być na przykład teczka osobowa pracownika. W związku z tym pracownik, nawet gdy się rozstać z nami, nie jesteśmy w stanie tego procesować, bo nie możemy wystawić mu świadectwa pracy. Nie jestem w stanie naliczyć mu odszkodowania, odparty, rezerwy urlopowej i tak dalej, ponieważ wszystko jest zamrożone. Nie mam serwerów, nie mam nawet możliwości sprawdzenia, jakie należności są po stronie naszych dostawców – wyjaśnia Pawiński.
Zdaniem prawników firmy od ostatniej decyzji MSWiA nie można się już odwołać. Wszystkie warzywa, które pozostawały w magazynach, zgniły i musiały zostać zutylizowane. Firmie wypowiedziano także umowy na leasingowanie maszyn.
Czytaj też:
Objęły ich sankcje, choć pozbyli się rosyjskich udziałów. Walczą o byt