Święta w dobie COVID-19. Jak spędzić je bezpiecznie w rodzinnym gronie?

  • 16.12.2021 11:30

  • Aktualizacja: 14:17 30.08.2022

Coraz bliżej wigilijnej kolacji - przygotowania do Bożego Narodzenia w wielu domach już trwają. Wszyscy chcemy je spędzić w jak najliczniejszym rodzinnym gronie, jednak pandemia nie odpuszcza. Jak zorganizować święta tak, by było jak najbezpieczniej? Zapytaliśmy specjalisty z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

ZOBACZ AKTUALNĄ MAPĘ ZAKAŻEŃ KORONAWIRUSEM W POLSCE


KORONAWIRUS NA MAZOWSZU. ZOBACZ MAPĘ ZAKAŻEŃ


- Jeśli chcemy spędzić święta bezpiecznie z rodziną, warto się uprzednio przygotować - mówi Filip Raciborski z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. - Jeżeli możemy zaplanować w ciągu dnia unikanie godzin szczytu, kiedy jest największy tłok w sklepach, gdzie jest największa szansa na kontakt z osobą zakażoną, na pewno by nam to pomogło i zmniejszyło ryzyko zakażenia się - wyjaśnia.

Raciborski dodaje, że szczególnie powinniśmy uważać na osoby zagrożone ciężkimi powikłaniami. - Jeżeli przede wszystkim też planujemy z osobą starszą, która ma w naturalny sposób słabszy system odpornościowy, albo ktoś z naszej rodziny choruje na choroby przewlekłe i jest bardziej narażony na ciężkie powikłania zakażenia koronawirusem, to w takiej sytuacji powinniśmy szczególnie na tę osobę uważać i zastanowić się, czy na pewno to spotkanie jest konieczne, czy nie stanowimy dla tej osoby nadmiernego ryzyka -tłumaczy.

Pomocna kwarantanna

Wprowadzenie małej kwarantanny przed rodzinnymi spotkaniami jest dobrym pomysłem. - Oczywiście, jeżeli możemy wprowadzić taką kwarantannę w domu i minimalizować liczbę kontaktów, na pewno będzie to pomocne. Wydaje się, że wprowadzenie nauki zdalnej, która część dzieci zatrzyma w domach, będzie stanowiła pewne zmniejszenie ryzyka transmisji - dodaje ekspert.

- Nie bagatelizujmy objawów, nawet najmniejszych - mówi specjalista. - My możemy mieć bardzo skąpe objawy, bo wiemy o tym, że niektóre osoby przechodzą w sposób skąpoobjawowy zakażenie, natomiast ten sam wirus, którego możemy przenieść na inną osobę, u niej może wywołać bardzo poważne następstwa, łącznie z tymi najbardziej tragicznymi. Należy obserwować siebie, dzieci, czy nie mamy wyższej temperatury, czy nie kaszlemy. Może to zwykła infekcja i szybko się skończy, ale ryzyko jest bardzo duże - przestrzega.

Test nie daje gwarancji

Wykonanie testu jest pomocne, ale nie daje 100 procentowej gwarancji. - W danym momencie test może nam dawać jeszcze wynik ujemny, bo zakażenie rozwija się w naszym organizmie. Jest jeszcze zbyt mało rozwinięte, żeby ten test je wykrył. Natomiast w kolejnych dniach, kiedy to zakażenie się rozwinie, test może już dać wynik dodatni. To może być ten dzień, kiedy się właśnie będziemy już widzieć z rodziną, znajomymi. Co więcej, także wiemy o tym, że zakażamy, zanim jeszcze pojawią się u nas pierwsze objawy choroby - wskazuje Raciborski.

Zapytaliśmy mieszkańców, w jakim gronie spędzą tegoroczne święta i czy obawiają się koronawirusa.

Dziś na Mazowszu było 2810 nowych zakażeń.

Źródło:

RDC

Autor:

Adrian Pieczka/PL