Wiadomości
Udostępnij:
Wpadli kolejni członkowie gangu fałszerzy dokumentów z Bazaru Różyckiego
-
10.02.2023 07:55
-
Aktualizacja: 13:59 10.02.2023
Policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji na polecenie Prokuratury Regionalnej w Warszawie zatrzymali kolejnych pięciu członków grupy praskich fałszerzy dokumentów. Gang działał głównie na Bazarze Różyckiego w Warszawie, a za ich "usługi" trzeba było zapłacić od kilkuset do nawet 6-8 tys. zł.
Rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji podinsp. Iwona Jurkiewicz przekazała, że nad sprawą grupy trudniącej się podrabianiem dokumentów pracowali policjanci z kieleckiego CBŚP pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Warszawie. - Z ustaleń śledztwa wynika, że członkowie grupy mogli podrobić niemal każdy dokument, m.in. dowody osobiste, rejestracyjne, prawa jazdy, dyplomy wyższych uczelni, karty pobytu cudzoziemców, a nawet papiery wartościowe w postaci weksli, polisy ubezpieczeniowe, orzeczenia lekarskie czy akty notarialne - podkreśliła policjantka.
- Pierwsze uderzenie policjanci CBŚP przeprowadzili w maju 2020 roku, kiedy to zlikwidowali nielegalną drukarnię, zabezpieczając urządzenia służące do drukowania podrobionych dokumentów, matryce, pieczęcie oraz sfałszowane dokumenty. Wówczas to w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie 11 podejrzanym przedstawiono łącznie 186 zarzutów - podała.
Zatrzymany kierownik gangu
Wskazała, że ostatnio do sprawy policjanci CBŚP zatrzymali kolejne pięć osób. - Akcja została przeprowadzona w Warszawie i w najbliższej okolicy stolicy - dodała rzeczniczka CBŚP.
Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Regionalnej w Warszawie. - Zatrzymani usłyszeli zarzuty popełnia przestępstw przeciwko wiarygodności dokumentów i zastosowano wobec nich wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozorów Policji oraz zakazu opuszczania kraju połączonego z zatrzymaniem paszportu - wyjaśnił rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie Marcin Saduś.
- Mężczyźni wykorzystywali swoje kontakty w środowisku przestępczym i pośredniczyli w ten sposób pomiędzy osobami, które zgłaszały zapotrzebowanie na różne rodzaje dokumentów, a osobami zajmującymi się +zawodowo+ podrabianiem dokumentów. Podejrzani przekazywali konkretne dane niezbędne do sfabrykowania dokumentów, łącznie z wizerunkami oraz numerami dokumentów i nazwami organu wydającego, a także brali udział w ustaleniach dotyczących aspektu finansowego przy konkretnych zleceniach - tłumaczył prokurator.
Łącznie w tej sprawie podejrzanych jest 21 osób. Wśród nich jest założyciel i kierownik gangu - mieszkaniec jednej z podwarszawskich miejscowości. Oprócz założyciela gangu wśród zatrzymanych był 66-letni właściciel drukarni z warszawskiej Woli, który był wykonawcą zleceń polegających na fałszowaniu dokumentów. - Materiał dowodowy wskazuje na to, że wskazana grupa związana jest ze środowiskiem przestępczym skupionym głównie w dzielnicy Praga-Północ, a w szczególności na terenie Bazaru Różyckiego - zaznaczył.
Wśród "klientów" zarówno Polacy, jak i cudzoziemcy
- W toku śledztwa wytypowano i zatrzymano zarówno osoby zarządzające, zbierające zamówienia, pośredników oraz bezpośredniego wykonawcę mających dostęp do profesjonalnych urządzeń poligraficznych. Odbiorcami przerabianych i podrabianych dokumentów, byli zarówno obywatele polscy - nierzadko poszukiwani na terenie RP i ukrywający się przed wymiarem sprawiedliwości - jak też cudzoziemcy, w celu potwierdzenia ich legalności pobytu na terenie RP lub w innych krajach Europy - podał prokurator.
- Sfałszowane dokumenty były niejednokrotnie wykorzystywane, w tym także przez zorganizowane grupy przestępcze, do popełnienia innych przestępstw, głównie wyłudzeń kredytów bankowych czy oszustw. W wyniku działań sprawców posługujących się podrobionymi dokumentami inicjowane były procedery windykacyjne przeciwko przypadkowym osobom, na których dane zaciągano zobowiązania - dodał rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie.
Czytaj też: „Szum słychać nawet 2 km od obwodnicy”. Radni Wilanowa chcą montażu ekranów akustycznych
Źródło:
Autor:
RDC /PL