Uderzył kobietę, bo nie włączyła kierunkowskazu. Zatrzymał go strażnik miejski

  • 25.01.2023 16:22

  • Aktualizacja: 19:48 25.01.2023

Uderzył pięścią w twarz kobietę, bo nie włączyła kierunkowskazu. Całą sytuację widział warszawski strażnik miejski i ujął 55-latka.

Do zdarzenia doszło 22 stycznia w okolicach stacji paliw przy ulicy Sanguszki. Strażnik miejski, który tego dnia miał wolne. Gdy miał odjechać, zobaczył jak ruszającemu przed nim autu drogę gwałtownie zajechał inny samochód. Wyskoczył z niego około 55-letni mężczyzna, podbiegł do drugiego pojazdu i zaczął wulgarnie krzyczeć do kierującej kobiety. Gdy kierująca otworzyła okno mężczyzna uderzył ją pięścią w twarz i próbował odejść do swojego samochodu.

- To było tak bulwersujące, że natychmiast zareagowałem. Wysiadłem z samochodu, podbiegłem do volvo i uniemożliwiłem mężczyźnie odjechanie informując go, że poczekamy na patrol. W tym czasie moja żona wezwała policję – relacjonuje zdarzenie strażnik. Krzysztof Wróbel.

Mimo interwencji strażnika mężczyzna próbował wsiąść do auta by odjechać, ale funkcjonariusz mu to uniemożliwił.

Sprawca pobicia cały czas był agresywny, obrażał kobietę i strażnika. Jak twierdził kierująca kobieta zajechała mu wcześniej drogę, nie włączając kierunkowskazu i nie sygnalizując manewru. Po kilkunastu minutach na stację paliw przyjechał wezwany patrol policji.

Czytaj też: Cztery i pół roku więzienia dla sprawcy wypadku k. Sochaczewa

Źródło:

Info. prasowa

Autor:

AA