Poszukiwany kilkoma listami gończymi krzyczał, że sam zgłosi się na policję, ale za tydzień

  • 06.09.2023 14:32

  • Aktualizacja: 14:32 06.09.2023

Mężczyzna, za którym sąd wydał Europejski Nakaz Aresztowania, został zatrzymany na Woli. 36-latek był również poszukiwany dwoma innymi listami gończymi. Gdy do jego mieszkania zapukali funkcjonariusze, krzyczał, że za tydzień sam zgłosi się do więzienia.

Policjanci z Woli zatrzymali mężczyznę, za którym sąd wydał Europejski Nakaz Aresztowania. 36-latek był poszukiwany również dwoma innymi listami gończymi. Gdy do jego mieszkania zapukali funkcjonariusze, krzyczał, że za tydzień sam zgłosi się do więzienia.

36-latek był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania wydanym przez Sąd Okręgowy w Warszawie za przestępstwo narkotykowe. Miał do odbycia karę dwóch lata więzienia. Był również poszukiwany dwoma listami gończymi wydanymi przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Woli za przestępstwo przeciwko mieniu i za przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji.

Policjanci ustalili, gdzie może ukrywać się mężczyzna.

– Widzieli, że od dłuższego jest za granicą, ale jego zatrzymanie to kwestia czasu. Gdy mieli pewność, że 36-latek wrócił do kraju, pojechali w miejsce, gdzie przebywał. Pomimo wielokrotnego pukania mężczyzna początkowo nie chciał otworzyć drzwi policjantom. W końcu zza drzwi zaczął krzyczeć, że za tydzień sam się zgłosi do odsiadki. Kiedy usłyszał strażaków, którzy zostali wezwani na miejsce, sam otworzył drzwi – poinformowała Marta Sulowska z wolskiej komendy.

36-latek trafił najpierw do policyjnego aresztu, a potem został doprowadzony do zakładu karnego.

Czytaj też: Uciekał przed policją przez dwa powiaty. Spowodował kolizję i prowadził po narkotykach

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PA