Dron niepokoi mieszkańców warszawskiego Powiśla

  • 07.03.2023 13:21

  • Aktualizacja: 11:10 07.03.2023

Mieszkańcy warszawskiego Powiśla alarmują, że w pobliżu ich bloków ktoś używa drona do obserwacji mieszkań. Obawiają się, że to włamywacz, który stara się ustalić zawartość ich czterech ścian. Sprawę nagłośniła mieszkanka bloku przy ulicy Ludnej. To właśnie tam zaobserwowano bezzałogowy statek powietrzny.

Anna Maria Connor-Łakomy, mieszkanka ulicy Ludnej, mówiła w audycji „Jest sprawa”, że dron latający nad Powiślem to bardzo niekomfortowe uczucie.

- Pracowaliśmy z domu razem z mężem i w którymś momencie usłyszałam jakieś solidne bziuczenie i hałas z mieszkaniu. Naprawdę solidny, który utrzymywał się dosyć długo, więc podeszłam do okna i ku mojemu zdziwieniu, w odległości mniej więcej 10-15 cm od mojej twarzy za szybą, ukazał się wielki dron - mówiła w Radiu dla Ciebie Anna Maria Connor-Łakomy.
 
   
Mieszkanka zgłosiła to na policję, ale - jak mówiła - została zignorowana.

- Wręcz parsknięcia śmiechem na zgłoszenie i dostałam komentarz: „Co Pani chce, żebyśmy zrobili? Ścigali jednego człowieka w milionowym mieście? Co mamy z tym zrobić?” - opowiadała.

   

Do sprawy odniósł się Dyrektor Departamentu Bezzałogowych Statków Powietrznych w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego Paweł Szymański. Wskazał, że w pierwszej kolejności należy sprawdzić, czy lot dronem jest zarejestrowany w aplikacji.

- To jest aplikacja DroneRadar. Każdy do takiej aplikacji ma wgląd, może ją ściągnąć sobie na telefon. Tam można sprawdzić, czy w danym miejscu możemy zgodnie z prawem latać, czy musimy kogoś zapytać. Ale przede wszystkim musimy zrobić tzw. „check in”, czyli pokazać, że jestem tutaj, będę latał przez najbliższe 15 minut - tłumaczył.

W Warszawie obowiązuje kilka stref z zakazem lotów dronami, w jednej z nich jest też Powiśle.

Posłuchaj całej rozmowy: Nielegalne używanie dronów w mieście

Źródło:

RDC

Autor:

Jerzy Chodorek/PL