Orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego będzie kluczowe dla sporu o warszawską uchwałę śmieciową. Jak informowaliśmy, stołeczny ratusz odwołał się od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który stwierdził, że rada miasta w przyjętej uchwale nie mogła różnicować stawek dla bloków i domów jednorodzinnych.
RDC
- Wszystko dotyczy kilku ustępów w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku gminach - mówi prawnik Maciej Kiełbus. - Sekwencja tych przepisów w mojej ocenie wskazuje, że te kryteria różnicujące odnoszą się do wszystkich czterech metod ustalania opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Sąd w tym wyroku warszawskim przyjął, że te kryteria różnicowania, mimo że pojawiły się po wszystkich czterech metodach, odnoszą się do tylko trzech z nich - wyjaśnia.
Prawnik zwrócił uwagę, że wyroki innych sądów w podobnych sytuacjach były rozbieżne.
- Tak naprawdę sądy nie są zgodne co do tej kwestii - tłumaczy mecenas. - Nie jest to pogląd jednolity, bo mamy tez orzeczenia sądów administracyjnych, w których sądu zajmują stanowisko odmienne wskazując, że rada miasta, rada gminy ma taką kompetencję - mówi.
- Rozpatrzenie sprawy przez NSA może być kluczowe nie tylko dla tej sprawy - dodaje prawnik. - Nie sposób wykluczyć, że pojawi się wniosek albo prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego albo Rzecznika Praw Obywatelskich o to, żeby Naczelny Sąd Administracyjny podjął uchwałę, która będzie miała na celu ujednolicenie orzecznictwa wszystkich sądów administracyjnych w skali kraju w tego typu sprawach - mówi.
Ekspert zauważa jednak istotną kwestię - stołeczna uchwała w takiej formie została zaakceptowana przez Regionalną Izbę Obrachunkową.
- Każda uchwała w sprawach finansowych podejmowana przez radę miasta, radę gminy, trafia do Regionalnej Izby Obrachunkowej i Regionalna Izba Obrachunkowa przez pryzmat zgodności z prawem albo takie uchwały przepuszcza, albo je kwestionuje. W przypadku tego typu uchwał jak uchwała warszawska, nie było co do niej zastrzeżeń - wyjaśnia ekspert.
Warszawscy radni z klubu Prawa i Sprawiedliwości w celu wyjaśnienia sprawy zaapelowały do ratusza o zwołanie przez ratusz sesji rady miasta.
Zgodnie z obowiązującą uchwałą mieszkańcy bloków muszą płacić 65 zł za odbiór odpadów bez względu na liczbę mieszkańców. Dla domków jednorodzinnych kwota wynosi 94 zł.