Uciekał przed policją i uderzył w drzewo. 46-latek zginął na miejscu

  • 29.04.2024 12:14

  • Aktualizacja: 15:54 29.04.2024

46-letni mężczyzna zginął w powiecie mińskim po tym, jak uciekał przed policją. – Pojazd, którym kierował, zjechał z jezdni, uderzył w przydrożne drzewo i stanął w płomieniach – podaje Elżbieta Zagórska z mińskiej policji. Dzień wcześniej zaginięcie mężczyzny zgłosiła jego rodzina.

Do tragicznego zdarzenia doszło nad ranem w miejscowości Rudzienko w powiecie mińskim.

Kierujący autem osobowym uciekał przed policją, nie zatrzymawszy się do kontroli drogowej. Dzień wcześniej jego zaginięcie zgłosiła rodzina.

 Policjanci biorący udział w czynnościach poszukiwawczych zaginionego 46-latka zauważyli pojazd, który według zgłoszenia odpowiadał pojazdowi, którym miała poruszać się osoba zaginiona. Policjanci zawrócili za tym pojazdem, włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, jednak pomimo to kierujący volkswagenem nie zatrzymał się. Pojazd zjechał z jezdni, uderzył w przydrożne drzewo i stanął w płomieniach – informuje Elżbieta Zagórska z mińskiej policji.

Służby informację o zgłoszeniu otrzymało ok. godz. 4:25. Na miejscu pracowały cztery zastępy straży pożarnej. Dalsze czynności prowadzi policja i prokuratura.

Czytaj też: Siedem osób rannych w wypadku koło Siedlec. Autokar zjechał do przydrożnego rowu

 

 

Źródło:

RDC

Autor:

Cyryl Skiba/PA