Tomasz Knapik spoczął na Starych Powązkach w Warszawie
Na Starych Powązkach w Warszawie spoczęła urna z prochami Tomasza Knapika - lektora filmowego, radiowego i telewizyjnego. Związany między innymi z Polskim Radiem i Telewizją Polską, od lat był jednym z najbardziej rozpoznawalnych głosów.
Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się o godz. 13:00 w Domu Pogrzebowym na Wojskowych Powązkach. Tomasza Knapika przyszło pożegnać kilkaset osób, rodzina, przyjaciele, a także warszawiacy, którym jego głos towarzyszy każdego dnia w komunikacji miejskiej.
Zenon Kraszkiewicz, który pracował z lektorem, mówił, że był on niezwykłym profesjonalistą. -
Tomasz Knapika znałem trzydzieści lat. Pracowaliśmy razem w różnych studiach dźwiękowych. To niezwykły fachowiec, do tego stopnia, że gdy dostawał tekst z błędami, w lot potrafił skorygować błędy stylistyczne, logiczne i ortograficzne. Prywatnie zaś był człowiekiem bardzo ciepłym i dowcipnym - wspominał Kraszkiewicz.
Lektora wspominał również jego współpracownik z Politechniki Warszawskiej Mieczysław Plich: -
Wspaniały człowiek i znakomity dydaktyk, którego młodzież kochała.
Lektor i wykładowcaTomasz Knapik urodził się 16 września 1943 roku. Jako doktor nauk technicznych specjalizował się w elektronice samochodowej. Był wykładowcą na Wydziale Transportu Politechniki Warszawskiej i promotorem ponad 200 prac inżynierskich i magisterskich.
Jako lektor czytał polskie wersje językowe wielu zagranicznych filmów i seriali, między innymi "Dwunastu gniewnych ludzi", "Z Archiwum X" czy serii "Gwiezdnych wojen". Pracował też dla Polskiej Kroniki Filmowej. Jego głos można było usłyszeć w filmach, telewizji, reklamach oraz w warszawskich autobusach i tramwajach.
Z wykształcenia doktor inżynier elektrotechnik, karierę medialną rozpoczął jeszcze przed maturą w radiowej Rozgłośni Harcerskiej. Następnie pracował w Polskim Radiu, gdzie występował w audycjach i słuchowiskach, a także w Telewizji Polskiej. Czytał tam filmy zagraniczne na żywo jako lektor. Po 1989 roku został lektorem Polskiej Kroniki Filmowej i był nim do końca jej istnienia. Po kilku latach zaczął współpracę ze studiami dźwiękowymi, które przygotowywały filmy i seriale dla prywatnych stacji telewizyjnych.
Ponadto nagrał komunikaty głosowe dla systemu informacji pasażerskiej w pojazdach warszawskiej komunikacji miejskiej.
Tomasz Knapik za trzy dni skończyłby 78 lat. Zmarł 6 września.