W mundurze na granicę, galę i igrzyska olimpijskie. - Po przygodzie z zapasami chcę być zawodowym wojskowym - zadeklarował w "Magazynie sportowym" RDC Tadeusz Michalik, brązowy medalista ubiegłorocznych IO w Tokio. W rozmowie z Radiem dla Ciebie 31-latek mówił m.in. o rywalizacji z siostrą i skupieniu na igrzyskach w Paryżu.
RDC
W mundurze mu do twarzy. - To, że mogłem pójść jeszcze w mundurze i odebrać te statuetkę, w ogóle być na balu, bardzo mnie ucieszyło. Nie wiedziałem, że tak wyjdzie, że będzie tam takie "wow" - mówił w "Magazynie Sportowym" RDC Tadeusz Michalik. Zapaśnik, brązowy medalista olimpijski z Tokio, zajął 10 miejsce w 87. plebiscycie "Przeglądu Sportowego", organizowanym razem z telewizją Polsat. Nagrodę odebrał w wojskowym mundurze - Michalik jest żołnierzem Sił Zbrojnych RP w stopniu szeregowego.
- Jesteśmy w drużynie mistrzów i naszą pracą jest godnie reprezentować wojsko na arenach Polski i świata - podkreślił Michalik.
Zapaśnik z innymi żołnierzami-sportowcami był m.in. na granicy polsko-białoruskiej. - Nie byliśmy przy samej granicy, ale na przykład rozkładaliśmy namioty, drewno. Pojechaliśmy i to, na ile mogliśmy pomóc, pomogliśmy - tłumaczył zapaśnik.
Michalik z munduru nie chce rezygnować nawet po zakończeniu kariery sportowej. - Jak skończę karierę, to innej drogi nie widzę, jak właśnie spełniać się dalej w wojsku - wyjaśnił.
Na razie jednak planem głównym są igrzyska w Paryżu. Michalik w przyszłości nie wyklucza też spróbowania swoich sił w mieszanych sztukach walki. Jak mówił, na razie żadnej propozycji nie otrzymał.