Dziś Polacy zagrają z Francuzami w MŚ w hokeju. M. Czerkawski: to najważniejszy mecz

  • 14.05.2024 15:03

  • Aktualizacja: 15:04 14.05.2024

To najważniejszy mecz naszej reprezentacji — ocenił przed meczem Mistrzostw Świata elity w hokeju z Francją były reprezentant Polski Mariusz Czerkawski. Biało-Czerwoni wrócili do najwyższej dywizji hokeja po 22 latach. Po zaciętym, ale przegranym boju z Łotyszami 4:5 oraz porażce ze Szwecją 1:5 Polacy zagrają w 3. rundzie z Francją.

Polscy hokeiści we wtorek zagrają w Ostrawie z Francuzami w swoim trzecim grupowym meczu mistrzostw świata Elity. Były reprezentant Polski Mariusz Czerkawski powiedział w audycji „Magazyn Sportowy”, że to najważniejszy mecz dla naszej reprezentacji. Biało-Czerwoni wrócili do najwyższej dywizji hokeja po 22 latach.

Posłuchaj audycji | Magazyn Sportowy |  M. Czerkawski: Na lodzie widzę podwójną motywację

Drużyna trenera Roberta Kalabera zagra z Francją, która wcześniej przegrała z Kazachstanem 1:3 i z Łotwą po dogrywce 2:3. W efekcie „Trójkolorowi” mają na koncie jeden punkt tak jak Polacy. Biało-Czerwoni po dogrywce ulegli brązowym medalistom poprzednich MŚ Łotyszom 4:5, a potem musieli uznać wyższość Szwedów

Tak samo jak Francuzi mają jeden punkt, też zremisowali z Łotyszami. My mamy jeden punkt i szansę, że to będzie rozbijać się między nami, bo Kazachowie wygrali z Francuzami. My gramy ostatni mecz z Kazachami, także tutaj można presję oddalać i mówić „no nie, bo przecież nie gramy ze Słowacją czy z USA”. Sorry, zwycięstwa trzeba szukać, tam, gdzie jest ono bardziej realne — powiedział Czerkawski.

Walka o utrzymanie najwyższej dywizji

Francuzi, jak oceniają eksperci, to jedyny zespół, z którym możemy powalczyć o utrzymanie w najwyższej dywizji. To sprawia, że na naszych reprezentantach ciąży ogromna presja.

Nie ma co się bać presji, ona jest fajna. To nakręca i motywuje. Góry można przenosić. Oni grają z orłem na piersi naprawdę najważniejszy mecz. Jeżeli chcą się utrzymać, to musimy wygrać — uważa były zawodnik najlepszej ligi świata NHL.

Biało-Czerwoni po dwóch rundach zajmują ostatnie, 8. miejsce w tabeli z dorobkiem 1 punktu. Początek meczu z Francją o 20.20.

W kolejnych spotkaniach grupy B Polacy zagrają ze Słowacją, USA, Niemcami i Kazachstanem. Drużyna z ostatniego miejsca spadnie do Dywizji 1A. Druga grupa rywalizuje równolegle w Pradze.

Czytaj też: Radomiak Radom przegrał u siebie z Ruchem Chorzów

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

Przemysław Paczkowski/DJ

Kategorie: