Siedlce. Rekordowa liczba ukąszeń przez żmije w regionie

  • 16.09.2020 09:40

  • Aktualizacja: 14:09 30.08.2022

Rekordowa liczba ukąszeń przez żmije w regionie siedleckim. Już cztery osoby trafiły w tym roku na SOR Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach. Wcześniej taki przypadek zdarzał się raz na pięć lat. - Żmije można spotkać w wilgotnych lasach, między innymi gmin Kotuń czy Skórzec, ale niezagrożone nie zaatakują - przypomina Michał Dziedzic z Nadleśnictwa Siedlce.
- Żmija zygzakowata bardzo rzadko kąsa. Może się tak zdarzyć, jeżeli jest odrętwiała, jeżeli jest zimno. Często ugryzienie żmii kończy się tylko na samym ugryzieniu, bez wstrzyknięcia jadu. Jeżeli natomiast ugryzie nas żmija, powinniśmy mimo wszystko udać się jak najszybciej do szpitala, aby została podana stosowna surowica - mówi Michał Dziedzic.

Mariusz Mioduski - dyrektor ds. medycznych szpitala wojewódzkiego podkreśla, że placówka w Siedlcach jest przygotowana na takie przypadki. - Zawsze mamy antytoksynę. Teraz mamy jej nawet więcej, ponieważ widzimy wzrost - w tym roku jest to już czwarty przypadek. W związku z tym jesteśmy zabezpieczeni i gotowi do podania w każdym momencie - mówi.

Bardzo rzadko zdarza się, żeby jad żmii doprowadził do śmierci lub wywołał wstrząs anafilaktyczny. Jeśli zostaniemy ugryzieni, trzeba zabezpieczyć ranę jałowym opatrunkiem i zgłosić się na SOR lub wezwać pogotowie.

Źródło:

RDC

Autor:

Adam Abramiuk/PL